Francuski siatkarz nagle zaczął mówić o Polsce. Nawet nie próbował tego ukrywać
PlusLiga od lat uchodzi za jedne z najmocniejszych siatkarskich rozgrywek na świecie i przyciąga również zagranicznych zawodników, którzy chcą spróbować swoich sił na polskich parkietach. Kolejnym siatkarzem, który podpisał kontrakt z klubem PlusLigi jest Samuel Jeanlys - francuski atakujący, mający na swoim koncie grę w m.in. w Niemczech i Grecji. Teraz zawodnik w rozmowie z plusliga.pl przyznał, co myśli o PlusLidze, a przy okazji otwarcie wyznał, czy kiedykolwiek był w naszym kraju.

Podstawowym atakującym Norwida Częstochowa jest Patrik Indra, który był jednym z największych objawień poprzedniego sezonu PlusLigi. W kolejnej kampanii o miejsce w składzie z czeskim atakującym będzie rywalizował Samuel Jeanlys - pochodzący z Gwadelupy francuski siatkarz, który niedawno podpisał kontrakt z polskim klubem. Dla 26-letniego atakującego będzie to pierwsza przygoda z naszymi rozgrywkami.
"Bardzo się ucieszyłem, że otrzymałem taką ofertę z Częstochowy, ponieważ to bardzo dobry klub. Śledziłem Norwida już w zeszłym sezonie - to interesujące wyzwanie na wysokim poziomie, więc byłem naprawdę zadowolony, że pojawiła się taka możliwość" - wyznał w rozmowie opublikowanej przez plusliga.pl.
Jeanlys wyznał też, że od jakiegoś czasu śledzi rozgrywki PlusLigi, które zresztą nazwał "jedną z najlepszych lig siatkarskich na świecie". "Norwida zacząłem obserwować już w zeszłym sezonie" - dodał 26-latek, który w przeszłości grał w klubach z Grecji, Francji, Niemiec i Kuwejtu.
PlusLiga. Samuel Jeanlys podzielił się wyzwaniem ws. Polski
26-latek ma za sobą bogate doświadczenie, bywał już w wielu krajach, ale nawet nie próbował ukrywać faktu, że jeszcze nigdy nie odwiedził Polski.
Nigdy wcześniej nie byłem w Polsce – to będzie mój pierwszy raz. Ale słyszałem same dobre rzeczy o kraju i o Częstochowie
Jednocześnie Francuz nie ukrywa, że cieszy się na nowe wyzwanie. "Jestem podekscytowany, nie mogę się doczekać, aż zaczniemy wspólną pracę. Cieszę się, że mogę dołączyć do tej ligi i stanąć do rywalizacji na najwyższym poziomie" - zaznaczył.
Podczas rozmowy nie mogło zabraknąć też tematu Patrika Indry. Czech był najlepszym atakującym poprzedniego sezonu PlusLigi oraz zawodnikiem, który wywalczył najwięcej punktów. Szybko stał się też jednym z liderów Norwida, co oznacza, że Jeanlysa czeka bardzo ciężka rywalizacja o miejsce w wyjściowej szóstce.
"Nie czuję z tego powodu presji. Wręcz przeciwnie - to dobra rzecz, bo taka rywalizacja może przynieść korzyść zarówno nam, jak i całej drużynie. Znam Patrika z Francji, graliśmy przeciwko sobie, więc cieszę się, że miał świetny sezon w Polsce" - przyznał francuski zawodnik.













