Hitowe nagranie z Lewandowskim, autokar odjechał bez niego. Wszystko z jednego powodu
Wyśmienicie w spotkaniu z Valencią spisała się FC Barcelona. Na Estadi Johan Cruyff rozgromiła rywali aż 6:0. Po dwa gole strzelili Fermin Lopez, Raphinha i Robert Lewandowski. Ciekawa sytuacja miała miejsce niedługo po zakończeniu spotkania, bowiem autokar z piłkarzami klubu odjechał... bez niego. Jak poinformowała "Marca" wszystko ze względu na brak miejsca.
Już jakiś czas temu zakończyła się przerwa reprezentacyjna na rozgrywki międzynarodowe. Do gry powróciły najlepsze ligi świata, a wśród nich hiszpańska La Liga. W 4. kolejce zmagań FC Barcelona podejmowała na Estadi Johan Cruyff Valencię. Spotkanie było bardzo jednostronne, a ostatecznie zespół Hansiego Flicka wygrał aż 6:0.
Jednym z bohaterów spotkania był Robert Lewandowski, który wszedł z ławki w 68. minucie. Mimo nieco ponad 20 minut na boisku napastnik wyraźnie zaznaczył swoją obecność i strzelił dwa gole.
Taki występ nie był wystarczający, aby zostać piłkarzem meczu. Nim oficjalnie został Fermin Lopez, który podobnie, jak Polak strzelił dwa gole i był jedną z najjaśniejszych postaci zespołu.
Co ciekawe, nietypowa sytuacja z Robertem Lewandowskim miała także miejsce po zakończeniu spotkania.
Lewandowski zostawiony na stadionie, wszystko z jednego powodu
Piłkarz wraz ze swoim kolegą z zespołu, Gavim zostali zostawieni na obiekcie. Autokar z resztą drużyny odjechał nieco wcześniej, a zawodnicy musieli poczekać na swój transport. Według informacji dziennika "Marca" zabrakło miejsca dla wszystkich, na czym oberwał właśnie Lewandowski.
- Piłkarze Barcelony opuścili stadion bez prysznica i przebrania się. Nie było wystarczająco dużo miejsca dla wszystkich - czytamy.
Nagranie stało się prawdziwym hitem internetu, bowiem aktualnie (stan na 15.09) ma 500 tysięcy wyświetleń.
FC Barcelona swoje najbliższe spotkanie ma już w czwartek, 18 września. Będzie to starcie z Newcastle w ramach rozgrywek Ligi Mistrzów. Pierwszy gwizdek starcia zaplanowany jest na godz. 21:00.
