"Przeprowadzone badania w niedzielę potwierdziły, że Robert Lewandowski doznał kontuzji mięśnia półścięgnistego w lewej nodze. Termin powrotu do gry będzie zależał od postępów w leczeniu" - zakomunikowała 20 kwietnia FC Barcelona. Od razu wiadome było, że kapitan reprezentacji Polski opuści finał Pucharu Króla z Realem Madryt oraz pierwsze spotkanie przeciwko Interowi Mediolan w półfinale Ligi Mistrzów. Do tej pory drużyna Hansiego Flicka musiała radzić sobie bez swojego najlepszego zawodnika w czterech meczach: z Mallorcą (1:0), Realem (3:2), Interem (3:3) oraz Realem Valladolid, który w ostatnią sobotę Katalończycy zwyciężyli 2:1. Czy jego absencja potrwa jeszcze dłużej? - Plan zakłada, że będzie trenował z grupą w tę niedzielę, pojedzie do Mediolanu z drużyną w poniedziałek i ma zagrać kilka minut w drugiej połowie meczu z Interem Mediolan. Kilka dni temu przeszedł badanie MRI, którego wyniki były bardzo dobre. Czuje się bardzo dobrze i jego następnym krokiem będzie trening z grupą w najbliższą niedzielę - podawali ostatnio Hiszpanie. Co za wieści ws. Lewandowskiego. Lepiej być nie mogło W niedzielne południe w Ciutat Esportiva odbył się trening, w którym Robert Lewandowski ćwiczył z całą drużyną. Tym samym można zakładać, że 36-latek znajdzie się w kadrze meczowej na starcie z mediolańskim zespołem, które zaplanowano na wtorek. Pytanie brzmi: Czy Polak będzie na tyle zdrowy, aby wejść na boisko? Mimo to Hiszpanie podkreślili, że kapitan naszej kadry może być dla Flicka "awaryjnym wsparciem". Pozostaje czekać na ogłoszenie oficjalnych składów na starcie z ekipą Simone Inzaghiego, które rozpocznie się we wtorek o godz. 21:00. "Lewandowski - przykład profesjonalizmu - ciężko pracował, żeby dotrzeć do tego kluczowego starcia w Lidze Mistrzów. Dzięki aprobacie Hansiego Flicka, biorąc pod uwagę jego poprawę zdrowotną, będzie mógł być wykorzystany w sytuacjach awaryjnych w drugiej połowie meczu" - dodano. "Mundo Deportivo" spekuluje, że spotkanie od pierwszej minuty rozpocznie Ferran Torres. Tyle szczęścia co Lewandowski nie ma Alejandro Balde. Według cytowanego źródła boczny defensor nie zdąży wyleczyć się na najbliższy mecz z powodu urazu ścięgna udowego w lewej nodze. Na ten moment reszta zawodników jest do dyspozycji niemieckiego trenera.