Reprezentant wraca do Francji. W jego nowym klubie brylował już jeden Polak
Przemysław Frankowski po nieudanym okresie gry w tureckim Galatasaray Stambuł powraca do ligi, w której czuł się znakomicie. Reprezentant Polski we wtorkowy wieczór sfinalizował swoje wypożyczenie do Stade Rennes, 12. drużyny poprzedniego sezonu francuskiej Ligue 1. Sympatycy tej drużyny mają bardzo dobre wspomnienia związane z polskimi skrzydłowymi. W latach 2014-2017 z powodzeniem barwy tego klubu reprezentował Kamil Grosicki.

Losy Przemysława Frankowskiego po opuszczeniu Jagiellonii Białystok i wyjeździe z Polski układały się różnie. Okres trzech lat gry w amerykańskiej MLS w barwach Chicago Fire trzeba uznać za udany. Jeszcze lepiej Polakowi szło we Francji, a konkretniej w RC Lens, do którego trafił w 2021 roku. Zdecydowanie najlepszy był sezon 2022/23 zakończony sensacyjnym wicemistrzostwem Francji. Zespół Polaka wówczas był bardzo blisko zdetronizowania PSG. Do tamtejszego hegemona w ostatecznym rozrachunku zabrakło im zaledwie jednego punktu.
Ten sukces sprawił, że Przemysław Frankowski dostał okazję debiutu w rozgrywkach Ligi Mistrzów. Polak wystąpił we wszystkich sześciu spotkaniach fazy grupowej, a miał okazję mierzyć się z Arsenalem, Sevillą oraz PSV Eindhoven.
Miniony sezon przyniósł dużą nowość w karierze Frankowskiego. Na początku tego roku reprezentant Polski został wypożyczony do tureckiego Galatasaray, walczącego wówczas o kolejne mistrzostwo kraju. Ta sztuka się udała, Polak dorzucił jeszcze Puchar Turcji. Włodarze tego klubu stosunkowo szybko zdecydowali się na wykupienie Frankowskiego z Lens.
W Turcji Polakowi nie wyszło. Powrót do Francji szansą na odbudowę formy
Od tego momentu jednak coś się załamało. Mnożyły się doniesienia tureckich mediów mówiących o nagłej zmianie statusu Polaka w klubie. Frankowski miał nie pasować do koncepcji zespołu i naciskano na jak najszybszy transfer. Pojawiły się nawet dość kuriozalne informacje o zainteresowaniu ze strony Juventusu. Ostatecznie reprezentant Polski zdecydował się wrócić do ligi, w której prezentował się znakomicie.
Przemysław Frankowski zasila szeregi Stade Rennes, 12. drużyny poprzedniego sezonu Ligue 1. Bardzo ciekawie wyglądają warunki tego transferu uzgodnione przez oba kluby. Polak pierwotnie trafia na roczne wypożyczenie, które może zostać przedłużone o kolejny rok. W dokumentach znalazła się klauzula obowiązkowego transferu definitywnego, który ma zostać przeprowadzony po sezonie 2026/27.
Turecki klub poinformował o dokładnych kwotach tego transferu. Za każdy rok wypożyczenia Francuzi będą musieli zapłacić 2,75 miliona euro, a kwota transferu definitywnego opiewać ma na sumę 5,7 miliona euro. Dodatkowo uwzględniono ewentualne bonusy zależne od odniesionych wyników. Tutaj mowa o kwocie 1,3 miliona euro.
W tym klubie Kamil Grosicki zrobił furorę
Frankowski trafia do klubu, który na pewno ma dobre wspomnienia z polskimi skrzydłowymi. W latach 2014-2017 grał tam Kamil Grosicki, prezentujący wówczas chyba swoją życiową formę.
Najlepszy w jego wykonaniu był sezon 2015/16 okraszony dziewięcioma trafieniami w Ligue 1. "Grosik" dobrą formę utrzymał aż do Euro 2016, gdzie wraz z kolegami doprowadził reprezentację Polski do ćwierćfinału. Można powiedzieć wręcz, że występami w Rennes Grosicki wypromował się na tyle, że finalnie trafił do wymarzonej Premier League. Jego występy we Francji zapadły w pamięci na tyle mocno, że gdy ten kończył karierę w reprezentacji, to oficjalne konto Ligue 1 opublikowało specjalny filmik z kompilacją najlepszych zagrań Polaka.
Zobacz również:










![TOP 5 goli Ligi Konferencji Europy – najlepsze trafienia całej rundy [WIDEO]](https://i.iplsc.com/000M45LT7IV0BL3M-C401.webp)

