Niemcy - Włochy 4-1 w meczu towarzyskim
Niemcy pokonali Włochów 4-1 w towarzyskim meczu, który odbył się w Monachium. Obie reprezentacje przygotowują się Euro 2016, a nasi zachodni sąsiedzi są rywalem Polaków w grupie C francuskiego turnieju.

Spotkanie rozpoczęło się minutą ciszy poświęconą pamięci Johana Cruyffa, wybitnego piłkarza i trenera, który zmarł 24 marca w wieku 68 lat.
Obie drużyny przystąpiły do meczu w Monachium w zupełnie innych nastrojach. Niemcy po porażce z Anglią 2-3, mimo że prowadzili już 2-0, a Włosi po remisie z Hiszpanią 1-1. Po porażce swojego zespołu i efektownym zwycięstwie reprezentacji Polski z Finlandią (5-0), niemiecki dziennik "Bild" zatytułował swój artykuł "Polacy nas zleją". We wtorek mistrzowie świata zdecydowanie odpowiedzieli na panikę części niemieckich fanów i mediów.
W ósmej minucie gospodarze wyprowadzili groźną kontrę. Rozpoczął ja Mesut Oezil, który wymienił piłkę z Sebastianem Rudym, ale w ostatniej chwili pomocnika Arsenalu powstrzymał Matteo Darmian.
Niemcy objęli prowadzenie w 24. minucie. Z prawej strony dośrodkował Thomas Mueller, Leonardo Bonucci wybił piłkę przed własne pole karne, gdzie dopadł do niej Toni Kroos i precyzyjnym strzałem przy słupku nie dał szans Gianluigiemu Buffonowi.
Podopieczni Joachima Loewa sprawiali lepsze wrażenie w pierwszej połowie, co udowodnili pod sam jej koniec.
W 45. minucie Oezil zagrał do stojącego przed polem karnym Muellera, ten dośrodkował, a Mario Goetze, mimo asysty Darmiana i Alessandra Florenziego, uderzeniem głową skierował piłkę do siatki.
Tuż po zmianie stron Włosi mieli wyśmienitą okazję na kontaktowego gola. Lorenzo Insigne podał do wbiegającego w pole karne Riccarda Montolivo. Ten przyjął piłkę prawą nogą, uderzył lewą, ale bardzo daleko od celu.
Wydawało się, że podopieczni Antonia Contego przejęli inicjatywę, ale nadziali się na "zabójczą" kontrę. Wyprowadził ją w 59. minucie Julian Draxler, który wymienił piłkę na jeden kontakt z Goetzem (podanie podeszwą), następnie wyłożył ją Jonasowi Hectorowi, a ten zdobył swoją pierwszą bramkę w reprezentacji.
Włosi stracili gola, ale i też Bonucciego, który, próbując interweniować przy tej sytuacji, doznał kontuzji, prawdopodobnie pachwiny, i na noszach opuścił murawę.
W 68. minucie Thiago Motta świetnie rzucił piłkę do Simone Zazy, ten strzelił z pierwszej piłki, ale ponad poprzeczką.
Następnego gola strzelili jednak gospodarze, a do siatki na kwadrans przed końcem trafił, pewnie egzekwując rzut karny, Oezil. Chwilę wcześniej Buffon sfaulował Rudy'ego.
W końcu udało się gościom zdobyć honorową bramkę. W 83. minucie z ponad 20 metrów przymierzył rezerwowy Stephan El Shaarawy, piłka odbiła się jeszcze od nogi Antonia Ruedigera i wpadła za "kołnierz" Marca-Andre ter Stegena.
Niemcy - Włochy 4-1 (2-0)
Bramki: Kroos (24.), Goetze (45.), Hector (59.) Oezil (75., karny) - El Shaarawy (83.).
Więcej na ten temat
Zobacz także
- Polecane
- Dziś w Interii
- Rekomendacje