W Barcelonie są pewni ws. transferu Kane'a. Przekonał ich... Lewandowski
Mimo iż sytuacja Lewandowskiego wciąż pozostaje otwarta, w Barcelonie trwają gorączkowe poszukiwania zawodnika, który będzie w stanie zastąpić polskiego snajpera. Wiele mówi się w tym kontekście o możliwości pozyskania Harrego Kane'a, który przeżywa właśnie drugą młodość w barwach Bayernu Monachium. Paradoksalnie to kwestia wieku angielskiego napastnika stwarzać ma pewne obawy katalońskiego środowiska. Okazuje się jednak, że ów kontargument zbija skutecznie sam Robert Lewandowski.

Robert Lewandowski zalicza właśnie kolejne udane rozgrywki w barwach Barcelony. Mimo kilku urazów polski napastnik zdołał rozegrać 12 spotkań, w których to dał swojemu zespołowi 7 trafień.
Mimo świetnej dyspozycji dość otwarcie mówi się jednak, że obecny sezon będzie prawdopodobnie ostatnim, w który Lewandowski wybiegać będzie na murawę w koszulce "Dumy Katalonii". Polak jest już na bardzo zaawansowanym etapie swojej przygody z piłką nożną, co dla włodarzy klubu, którzy chcą zabezpieczyć przyszłość Barcelony, może stanowić pewną przeszkodę w ponownym przedłużeniu umowy 37-latka.
Sporo mówi się, że potencjalnym następcą Lewandowskiego może zostać Harry Kane. Byłby to dość ciekawy wybór, a to ze względu na liczne podobieństwa między jego obecną sytuacją, a tą, w której4 lata temu kapitan reprezentacji Polski przenosił się do stolicy Katalonii. Trzeba jednak zaznaczyć, że Kane nie jest już młodym i perspektywicznym graczem. W przyszłym roku Anglik skończy 33 lata, co jak na zawodowego piłkarza jest dość zaawansowanym wiekiem. Okazuje się jednak, że ta kwestia nie jest aż tak wielką przeszkodą w oczach kibicowskiemu zespołu. Co więcej, przyczynił się do tego sam Robert Lewandowski.
Lewandowski "otworzył oczy" kibicom Barcelony. To może ułatwić transfer Kane'a
Zdaniem ekspertów z portalu "Mundo Deportivo", polski napastnik uświadomił kibicom "Dumy Katalonii" jeden bardzo istotny fakt - nie każdy leciwy zawodnik musi drastycznie obniżać loty.
Lewandowski trafił do Barcelony mając 33 lata. Wielu graczy w jego wieku zaczyna wyraźnie odstawać parametrami oraz liczbami od topowych nazwisk świata futbolu. "Lewy" zmienił jednak postrzeganie zawodników będących w zaawansowanym momencie kariery. Dotychczas rozegrał on 159 spotkań w barwach Barcelony, a w ich trakcie zdołał strzelić aż 108 goli i zanotować 20 asyst. Tym samym Lewandowski już teraz przebił liczbę goli, jaką zdobył podczas swojego pobytu w Borussii Dortmund (103).
Długowieczny zdaje się również być Harry Kane, który po latach wierności opuścił Tottenham, przenosząc się w 2023 roku do Bawarii. W barwach Bayernu rozegrał on dotychczas 113 spotkań, notując imponujący bilans 108 trafień oraz 29 asyst. Oznacza to, że w mniejszej ilości meczów zanotował on nieco lepsze liczby od tych, które w Katalonii wykręcił dotychczas Lewandowski. To właśnie te argumenty miały "przekonać" kibiców Barcelony do pomysłu ściągnięcia Kane'a.
"Nienaganna gra Lewandowskiego w Barcelonie, [...], znacznie poprawia postrzeganie, jakie nieoficjalna społeczność kibiców Barcelony miałaby w kontekście pozyskania Kane'a" - tłumaczą hiszpańscy dziennikarze.












