Polki przegrywają i odpadają, ale Euro to nie koniec. Oto kolejny cel
- Wyznaczyłyśmy sobie cel, czyli awans na mistrzostwa Europy i go zrealizowałyśmy. Teraz kolejnym jest grać z klasowymi zespołami i podejmować rywalizację. Wierzymy w to, że polska piłka będzie na wysokim poziomie – podkreślała po porażce ze Szwecją (0:3) Martyna Wiankowska. Obrończyni reprezentacji Polski mówiła także:

O porażce ze Szwedkami:
- Spodziewałyśmy się, że to będzie trudny mecz, ale podjęłyśmy walkę. Niestety, w tym spotkaniu rywalki były górą. Szwedki grały jeszcze bardziej fizycznie niż Niemki. Przede wszystkim są od nas wyższe, więc trudno skakało się z nimi do głowy, czy wchodziło w pojedynki.
O pierwszej bramce:
- Nie uważam, że po niej nasz plan na mecz się posypał. Dalej konsekwentnie grałyśmy to, co było w założeniach. Jednak Szwedki wyszły na nas mocno ofensywnie i kontrolowały mecz, ale uważam, że wyciągniemy z tego lekcję i następne spotkanie będzie zdecydowanie lepsze.
O nauce na przyszłość:
- To na pewno będzie dla nas duża lekcja. Grając z takimi zespołami, dużo się uczymy i to na tak dużych turniejach. Rywalizujemy z najlepszymi zespołami i sam fakt, że tu awansowałyśmy pokazuje, że jesteśmy bardzo mocny zespołem.
O zmęczeniu:
- Fizycznie czułyśmy się dobrze, ale to jest wielki turniej i musimy nastawić się na to, że mecze nie będą łatwe, i że musimy dużo biegać. Do tego grałyśmy dużo w defensywie, czyli bez piłki, a to nie jest łatwe.
O przyszłości żeńskiej piłki nożnej:
- Zawsze wyciągamy lekcję, zawsze chcemy być lepsze i do tego dążymy. Wyznaczyłyśmy sobie cel, czyli awans na mistrzostwa Europy i go zrealizowałyśmy. Teraz kolejnym jest grać z klasowymi zespołami i podejmować rywalizację. Wierzymy w to, że polska piłka będzie na wysokim poziomie.
Wierzymy w to, że polska piłka będzie na wysokim poziomie
O stresie:
- On zawsze jest, ale nie był negatywny, ale pozytywny. Mecz z Niemkami był debiutem na Euro, więc może stresu było troszkę więcej, ale każda z dziewczyn jest na tyle przygotowana, że sobie z tym wszystkim radzi.
O meczu z Danią:
- Rywalki na pewno też będą chciały wygrać, bo tego chce każdy sportowiec. Myślę, że oba zespoły będą walczyły o pełną pulę.
Rozmawiał i notował w Lucernie Piotr Jawor













