Poniedziałkowy trening był otwarty dla dziennikarzy tylko przed piętnaście minut. W tym czasie podopieczni Franciszka Smudy zdążyli przeprowadzić rozgrzewkę i podzielić zawodników na dwie grupy - tych z formacji ofensywnych i tych z formacji defensywnych. Po kwadransie przedstawiciele mediów zostali wyproszeni. Nic w tym dziwnego, drużyny uczestniczące w turnieju mają prawo zachować tajemnicę założeń taktycznych. Na wniosek piłkarzy dzisiejszy trening "Orłów" został skrócony o piętnaście minut. Zawodnicy argumentowali ten fakt zbyt dużą intensywnością ostatnich zajęć. Popołudniowe zajęcia poprzedziła konferencja prasowa z udziałem selekcjonera reprezentacji Polski i Dariusza Dudki. Duże zainteresowanie przykuła uwaga tego drugiego. Dziennikarze błyskawicznie rozpoczęli spekulować na temat ewentualnej gry zawodnika, który w czerwcu dołączył do klubu wybitnego reprezentanta Polski.