- Jesteśmy bardzo zadowoleni z trzech punktów. W walce o ósemce ta zdobycz może okazać się bezcenna. Realizowaliśmy wcześniej nakreśloną taktykę. Nie jest łatwo wybrać skład po przyjściu pięciu zawodników, jednak udało się - mówił Stokowiec. Nie mogło zabraknąć komentarza do gry debiutantów. - Ze Gomes to ciekawy, techniczny zawodnik. W meczu z Piastem miał kilka dobrych akcji, choć pod koniec musiał być trochę w szoku, gdy w polu karnym zamiast gry było skakanie po głowach. Łukasz Zwoliński pod koniec spotkania złapał zadyszkę, tu nad morzem jest trochę inne powietrze niż w Szczecinie czy Zagrzebiu. A tak bardziej serio, to bardzo dobry, silny zawodnik, jego obecność daje nam nowe możliwości - stwierdził trener Lechii. Największym zaskoczeniem w wyjściowym składzie była obecność 15-letniego Kacpra Urbańskiego - Duże pochwały dla tego chłopaka, nie zjadła go trema, zagrał poprawny mecz. Kacper zastąpił Tomka Makowskiego, zastanawialiśmy się jeszcze nad 17-letnim Kubą Kałuzińskim Nie boję się decyzji mało popularnych, kiedyś ci chłopcy muszą zacząć grać - zakończył Stokowiec. Zobacz wyniki, terminarz i tabelę PKO Ekstraklasy