Adam Musiał - 34-krotny reprezentant Polski, brązowy medalista mistrzostw świata z 1974 r., mistrz Polski z Wisłą Kraków, której był również trenerem. Później przez lata związany z "Białą Gwiazdą". Zmarł 18 listopada, w grudniu skończyłby 72 lata. - To był człowiek lojalny do bólu. Fantastyczny, wesoły. Jak się wspomina, to aż trudno uwierzyć, że już go nie ma i nie będzie. Chciałbym jeszcze raz przeżyć z nim niektóre spotkania i biesiady - mówi o Musiale Franciszek Smuda, były trener m.in. reprezentacji Polski oraz Wisły Kraków. Grzegorz Lato, były prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej: - Bawił towarzystwo, był serdeczny, z poczuciem humoru, jakie rzadko się spotyka. Świetnie grało się z nim w jednej drużynie. Szkoda, że po wypadku samochodowym musiał skończyć reprezentacyjną karierę, ale kontakt dalej miałem z nim bardzo dobry. Pamiętam, jak świetnie bawiliśmy się na jego 50. urodzinach. Ostatnimi czasy jednak rzadko z domu wychodził. Michał Białoński, szef sportu w Interii: Pamiętam moją rozmowę z panem Adamem. Zagadnąłem: - Widział pan jak Nikola Mijailović wyciął przeciwnika? - A rywal wstał? - zapytał pan Adam. - No po pięciu minutach, ale wstał. - Eeeee, to co to był za wślizg - skwitował pan Adam. Piotr Jawor, dziennikarz Interii: - Za czasów Bogusława Cupiała, pan Adam był nie tylko szefem ochrony, ale też pierwszą osobą, która witała VIP-ów przed wejściem na trybunę. Niestety, za kolejnego zarządu odebrano mu miejsce między honorowymi gośćmi. Pan Adam potraktował to jak policzek i rzadziej pojawiał się przy Reymonta. W tym odcinku "Jasnej Strony Białej Gwiazdy" analizujemy również porażkę wiślaków z Wartą Poznań. Zastanawiamy się nie tylko nad formą, ale także nad ambicją piłkarzy trenera Artura Skowronka, oraz przewidujemy, co może wydarzyć się w najbliższych kolejkach. Zapraszamy do odsłuchania "Jasnej Strony Białej Gwiazdy"! PJ