Sensacyjne słowa. Co tam się stało? Tak nazwał Igę Świątek
Wciąż nie milkną echa po wielkim triumfie Igi Świątek na kortach Wimbledonu. Polska tenisistka zrobiła furorę, niespodziewanie błyszcząc na londyńskiej trawie, czyli nawierzchni, która do tej pory sprawiała jej sporo problemów w seniorskiej karierze. Pod wrażeniem postawy 24-latki jest choćby Rick Macci - były trener między innymi sióstr Venus i Sereny Williams. Słynny szkoleniowiec porównał nawet Igę Świątek do jednej ze swoich ekspodopiecznych.

Iga Świątek przeżywa obecnie swój najlepszy czas w tym roku kalendarzowym, przynajmniej pod względem zawodowym. Polska tenisistka ładuje baterię przed dalszą częścią sezonu po wielkim sukcesie, jakim był dość niespodziewany triumf na kortach Wimbledonu. Dzięki finałowej wygranej 6:0, 6:0 z reprezentantką Stanów Zjednoczonych Amandą Anisimovą 24-latka zdobyła swój szósty tytuł wielkoszlemowy, po czterech wygranych Rolandach Garrosach i jednym turnieju US Open.
Po wygranym Wimbledonie Iga Świątek przyznała, że sama nie spodziewała się powrotu z Londynu z tytułem triumfatorki Wimbledonu na koncie.
- Wygranie Wimbledonu było dla mnie zawsze tak odległym marzeniem, że właściwie nie przychodziło mi nawet do głowy o nim myśleć. Trudno opisać emocje, które pojawiają się we mnie teraz, gdy to marzenie spełniłam. Nawet po tych paru dniach jeszcze układam to sobie w głowie. Jestem bardzo szczęśliwa i dumna, że pracując dzień za dniem i mając wsparcie mojego zespołu w każdej sytuacji (tak jak mówiłam po meczu, czasami wierzyli we mnie bardziej niż ja w siebie), zrobiliśmy coś tak magicznego - napisała nasza reprezentantka w mediach społecznościowych, podsumowując czas spędzony na Wyspach Brytyjskich.
- Nigdy nie zapomnę tych wrażeń i przeżyć tak samo, jak zawsze będę pamiętała ile pracy na korcie i poza nim kosztowało mnie dotarcie do tego miejsca. A teraz pora złapać oddech - dodała na koniec Polka.
Iga Świątek "Polskim Pitbullem". Słynny trener chwali 24-latkę
Choć od zakończenia Wimbledonu minął już tydzień, pod adresem Igi Świątek wciąż z wielu stron płyną komplementy chwalące grę, jaką zaprezentowała na londyńskiej trawie. Pod wrażeniem dyspozycji Polki jest między innymi legendarny Rick Macci, były trener między innymi sióstr Williams, który porównał naszą tenisistkę do jednej z nich.
- Iga jest jedną z najlepszych zawodniczek pod kątem mentalnym, jaką widzieliśmy od czasów Sereny. Na Wimbledonie gdy już raz cię dopadła, była jak Polski Pitbull i już nie chciała cię puścić - napisał 70-letni szkoleniowiec w mediach społecznościowych.
Warto podkreślić, że to nie pierwszy post od czasu zakończenia Wimbledonu, w którym Rick Macci rozpływa się nad postawą Igi Świątek. Już na początku tego tygodnia chwalił bowiem 24-latkę za jej "siłę psychiczną", zaznaczając, że do tej pory nie żyła w przyjaźni z trawiastymi kortami. Odwróciła jednak ten stan rzeczy i za sprawą ogromnej wiary oraz pewności siebie zdołała pokazać "wyjątkowe oblicze prawdziwej mistrzyni".
W tenisowym terminarzu nadszedł teraz czas na zmagania na terenie Ameryki Północnej. Pod koniec lipca wystartuje turniej WTA 1000 w Montrealu, w którym wystąpić ma także Iga Świątek. Była liderka światowego rankingu, zagra później także w imprezie w Cincinnati, stanowiącej bezpośrednie przygotowanie do ostatniego wielkoszlemowego turnieju w tym sezonie - US Open.





![La Liga: FC Barcelona - Osasuna. Gdzie i o której obejrzeć? [TRANSMISJA]](https://i.iplsc.com/000LNZFSRW9K2KR4-C401.webp)


![O której skoki w Klingenthal dzisiaj? Gdzie obejrzeć? [TRANSMISJA NA ŻYWO]](https://i.iplsc.com/000M1YMSYAGFTSMO-C401.webp)



