Dotychczasowa historia spotkań między drużynami jest bardzo bogata. Na 27 spotkań jedenastka FC Honka wygrała 17 razy i zanotowała cztery porażki oraz sześć remisów. Od pierwszych minut jedenastka FC Honka zawzięcie atakowała bramkę przeciwników. Linia obrony drużyny KuPSu Kuopio była jednak dobrze ustawiona i żaden z ataków nie zakończył się utratą bramki. Jedyną kartkę w pierwszej połowie arbiter pokazał Ville'owi Saxmanowi z zespołu gospodarzy. Była to 35. minuta spotkania. W 38. minucie bramkę samobójczą strzelił zawodnik KuPSu Kuopio Nuno Tomás. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem jedenastki FC Honka. W 46. minucie sędzia przyznał kartkę Petteriemu Pennanenowi z KuPSu Kuopio. Trener KuPSu Kuopio postanowił zagrać agresywniej. W 58. minucie zmienił pomocnika Bismarka Adjeiego-Boatenga i na pole gry wprowadził napastnika Aniekpena Udoha, który w bieżącym sezonie ma na koncie już cztery gole. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego drużyna wciąż miała problemy ze skutecznością. Na 25 minut przed zakończeniem drugiej połowy w jedenastce KuPSu Kuopio doszło do zmiany. Igors Tarasovs wszedł za Juha Pirttijokiego. W 72. minucie Saku Savolainen został zastąpiony przez Luca Tabiego. W 77. minucie w drużynie FC Honka doszło do zmiany. Rui Modesto wszedł za Lucasa Kaufmanna. Zespół KuPSu Kuopio ruszył do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystała jedenastka gości, strzelając kolejnego gola. Na osiem minut przed zakończeniem pojedynku na listę strzelców wpisał się Demba Savage. To pierwsza bramka tego piłkarza w bieżącym sezonie, dla napastnika, to nie jest dobry rezultat. Na murawie, jak to często zdarzało się FC Honka w tym sezonie, pojawił się Edmund Arko-Mensah, którego zadaniem było wzmocnienie szyków obronnych. Zmienił on w 90. minucie Jonasa Levanena. Rezultat meczu pokazał, że zmiana była dobrym posunięciem trenera. W doliczonej pierwszej minucie meczu w drużynie FC Honka doszło do zmiany. Juan Alegría wszedł za Macoumbę Kandjego. Do końca starcia wynik nie uległ zmianie. Mecz zakończył się rezultatem 0-2. Arbiter nie ukarał zawodników FC Honka żadną kartką, natomiast piłkarzom gospodarzy pokazał dwie żółte. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższy czwartek drużyna FC Honka zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jej rywalem będzie FC Lahti. Tego samego dnia Haka Valkeakoski zagra z drużyną KuPSu Kuopio na jej terenie.