O rychłej zmianie klubu przez Piątka głośno było do momentu, kiedy Milan pozyskał Zlatana Ibrahimovicia. Wtedy stało się jasne, że polski napastnik straci miejsce w podstawowym składzie. I tak też się stało. "Il Pistolero" dostawał szansę gry w Pucharze Włoch.Obecny sezon w Milanie nie był udany dla byłego zawodnika Cracovii. Piątek w 20 rozegranych meczach w Serie A i Pucharu Włoch strzelił tylko pięć goli. Dlatego też popadł w niełaskę kibiców "Rossonerich", którzy domagali się sprzedaży Polaka.Początkowo zainteresowane naszym zawodnikiem były głównie włoskie kluby, w wśród nich Genoa CFC, z której przeszedł na San Siro za 38 milionów euro. Potem do gry włączyły się kluby angielskie z Tottenhamem na czele. W mediach pojawiły się nawet spekulacje, że Polak znalazł się również w orbicie zainteresowań Barcelony. Większość zainteresowanych chciała jednak wypożyczyć Piątka do końca sezonu. Milan o takim rozwiązaniu nie chciał słyszeć. Dla włodarzy "Rossonerich" w grę wchodził tylko transfer definitywny. Nieoczekiwanie tuż przed końcem zimowego okienka transferowego do wyścigu o Piątka włączyła się Hertha Berlin. Negocjacje, które prowadził menedżer Michael Preetz, potoczyły się w szybkim tempie. W czwartek 24-letni napastnik pojawił się w centrum medycznym w Berlinie na testy medyczne pod okiem doktora Klausa Neye. Jak można było przypuszczać, reprezentant Polski zdał je bez problemów i podpisał 4,5-letni kontrakt z Herthą.Niemiecki klub zapłacił Milanowi za Piątka 23 miliony euro plus dodatkowe bonusy. "Krzysztof to bardzo utalentowany napastnik, który imponuje zdobywaniem bramek na najwyższym poziomie. Dzięki niemu mamy teraz jeszcze lepszą jakość ofensywy. Jestem pewien, że pomoże w dalszym rozwoju Herthy" - stwierdził Preetz."Bardzo się cieszę, że transfer doszedł do skutku. Mam wielką ochotę pomóc klubowi wraz z moimi kolegami z drużyny jak najszybciej wspiąć się o kilka miejsc w tabeli" - powiedział Piątek cytowany na oficjalnej stronie Herthy. W tabeli Bundesligi Hertha zajmuje 13. miejsce. W 19 rozegranych meczach zdobyła 22 punkty. Lider RB Lipsk ma na koncie 40 "oczek". W najbliższy piątek Hertha podejmie Schalke 04 Gelsenkirchen w ramach 20. kolejki. Sam Krzysztof pochwalił się już zdjęciem z koszulką w nowych barwach. "Jestem podekscytowany faktem, że zostałem częścią tego projektu #DieZukunftGehoertBerlin (przyszłość usłyszy o Berlinie) i grą w Bundeslidze" - napisał napastnik Orłów. RK Wyniki, terminarz i tabela Bundesligi