Szef federacji WBC: Chcą igrzysk? Stracą tytuły i wylecą z piętnastki rankingów
Mauricio Sulaiman, prezydent federacji World Boxing Council, już w lutym nie zostawił suchej nitki na AIBA, czyli organizacji zarządzającej boksem olimpijskim, która chce dopuścić pięściarzy zawodowych do rywalizacji na igrzyskach. Teraz poszedł nawet krok dalej i grozi zawodnikom chcącym z takiej możliwości skorzystać.

- Każdy mistrz świata zostanie pozbawiony tytułu, a pozostali zawodnicy wykluczeni czołowej piętnastki rankingu. Nie można sobie przecież wyobrazić starć profesjonalnych bokserów, dojrzałych i lepiej przygotowanych fizycznie, z młodymi pięściarzami, którzy dopiero wchodzą w ten okres. Boks to nie jest jakaś gra, jak na przykład koszykówka. To sport kontaktowy i należy traktować go naprawdę poważnie. Musimy przecież dbać o zdrowie bokserów - grzmi Sulaiman.
Przypomnijmy, że jeżeli prezydent AIBA Ching-Kuo Wu zrealizuje swój plan, nad którym pracuje już od kilku lat, na igrzyskach będą mogły występować największe sławy pięściarstwa, z Władimirem Kliczką na czele.
Ukrainiec, złoty medalista z Atlanty, wielokrotnie wyrażał chęć powrotu na olimpijski ring.
Problem w tym, że boksowałby - on czy którykolwiek z innych zawodowców, z pięściarzami młodymi, niedoświadczonymi, którzy nawet fizycznie nie dorośli do rywalizacji ze starszymi, uznanymi już zawodnikami. Stąd też zdecydowana reakcja prezydenta WBC.
Więcej na ten temat
Zobacz także
- Polecane
- Dziś w Interii
- Rekomendacje