Paweł Kołodziej pokonał przez nokaut Włodzimierza Letra
Tylko dwie rundy trwał pojedynek Pawła Kołodzieja z Włodzimierzem Letrem. Były pretendent do mistrzowskiego pasa kategorii junior ciężkiej zmiótł z ringu Ukraińca z polskim paszportem.

Dla Kołodzieja była to pierwsza walka w nowej kategorii wagowej. Bokser z Krynicy przeszedł bowiem do wagi ciężkiej, a Letr miał być tylko przetarciem przed poważnymi pojedynkami.
Zmiana wyszła Kołodziejowi na dobre, choć na tle takiego rywala nie można wyciągać zbyt poważnych wniosków. Przede wszystkim kryniczanin zaskoczył jeszcze przed walką, bo... zmienił wygląd. Do ringu wszedł z dłuższymi włosami i brodą.
Pracę wykonał błyskawicznie. W pierwszej rundzie badał Letra i lekko się rozgrzał. W drugiej ruszył z wysokiego C.
Kilka szybkich akcji sprawiło, że Letr raz po raz padał na deski. Nie wszystkie uderzenia Kołodzieja były czyste, ale Ukrainiec na stałe mieszkający w Polsce, zanotował aż trzy nokdauny. Cudem jednak wstawał i chciał walczyć dalej!
Pod koniec drugiej rundy po nawałnicy ciosów Letr znów padł na deski. Sędzia ringowy na więcej już nie pozwolił i przerwał ten jednostronny pojedynek.
Walka odbyła się w ramach Sosnowiec Boxing Night. W pojedynku wieczoru Krzysztof "Diablo" Włodarczyk zmierzy się z Walerym Brudowem.
Więcej na ten temat
Zobacz także
- Polecane
- Dziś w Interii
- Rekomendacje