Przypomnijmy, że Andy Ruiz jr, który w czerwcu 2019 roku zdetronizował Antony'ego Joshuę i stracił tytuł w grudniowym rewanżu, wrócił po porażce z Brytyjczykiem zwycięską walką z Chrisem Arreolą w maju 2021 roku. Natomiast Robert Helenius w swoich dwóch ostatnich walkach zmierzył się z Adamem Kownackim, wygrywając z Polakiem dwukrotnie przed czasem - w marcu zeszłego roku i w październiku 2021 roku. Nakazana na początku grudnia przez federację walka Fury'ego z tymczasowym czempionem Dillianem Whyte'em (28-2, 19 KO) miała się odbyć w pierwszym kwartale przyszłego roku. W tej chwili wygląda jednak na to, że perspektywa tego pojedynku się oddala. Boks. Dillian Whyte czeka Dillian Whyte wciąż czeka na wyrok sądu arbitrażowego w sprawie, którą Brytyjczyk wytoczył federacji WBC. Kwestią sporną jest stosunek podziału pieniędzy w walce mistrzowskiej, do której ma przystąpić Whyte. Decyzję sądu poznamy dopiero w marcu, więc promotorzy wskazują nową drogę dla "Króla Cyganów". Notabene Arum twierdzi, że strona Fury'ego zaoferowała Whyte'owi gwarantowane pięć milionów dolarów za walkę mistrzowską, ale Whyte żąda według Aruma co najmniej dziesięciu milionów.