Partner merytoryczny: Eleven Sports

Krótki występ Artura Szpilki: Znokautuję go!

Lubię to
Lubię to
0
Super
0
Hahaha
0
Szok
0
Smutny
0
Zły
0
Udostępnij

Bardzo krótko trwał występ Artura Szpilki (16-0, 12 KO) na konferencji prasowej promującej sobotnią walkę naszego prospekta z niepokonanym Bryantem Jenningsem (17-0, 9 KO).

"Szpila" był nieco zdenerwowany, ale wypowiedział kilka zdań w języku angielskim i zapowiedział, że zwycięży przez nokaut.

"Cieszę się, że tu jestem. Dziękuję stacji HBO. Znokautuję go. Pracowałem bardzo ciężko. To wszystko!" - oświadczył 24-letni Polak. Wcześniej zaanonsował go Leon Margules, który wyraził nadzieję, że Szpilka będzie pierwszym polskim mistrzem świata wagi ciężkiej.

Jennings, podobnie zresztą jak Szpilka, w sobotę dopiero zadebiutuje na stacji HBO, to jednak podczas konferencji prasowej zachował się jak stary wyjadacz i nie tylko nie okazał cienia zdenerwowania, ale swoim opanowaniem i przemyślanym wystąpieniem wręcz skradł show głównym bohaterom wieczoru.

"By-By" okazał pełen szacunek rywalowi i organizatorom, ale dał do zrozumienia, że to jemu należy się przyglądać, bo to on ma być kolejnym mistrzem świata wszechwag. Czy nie jest to przesadna pewność siebie? Przekonamy się za kilkadziesiąt godzin w Madison Square Garden.

"25 stycznia zobaczycie kompletnego zawodnika. Nie szukam nokautu. Zobaczycie talent. Dziękuję Szpilce za podjęcie wyzwania. Jestem gotowy na wszystko, przygotowywałem się 8 tygodni. Wszyscy mnie pokochacie. Oto ja - następny mistrz świata wagi ciężkiej - Bryant Jennings" - stwierdził.


bokser.org

Lubię to
Lubię to
0
Super
0
Hahaha
0
Szok
0
Smutny
0
Zły
0
Udostępnij
Masz sugestie, uwagi albo widzisz na stronie błąd?Napisz do nas
Dołącz do nas na:
instagram
  • Polecane
  • Dziś w Interii
  • Rekomendacje