Boks. Kamil Łaszczyk znów kontuzjowany
Pech nie opuszcza Kamila Łaszczyka (29-0, 10 KO). Podczas ostatniej rundy ostatniego treningu obozu odbywającego się w Zakopanem niepokonany zawodnik wagi piórkowej doznał naderwania ścięgna Achillesa.

Podczas zabawy i "zadaniówki" z Kamilem Bednarkiem "Szczurek" źle postawił nogę. Z teoretycznie niegroźnej sytuacji wyszła groźna kontuzja. Na szczęście, ścięgno zostało naderwane w 40 procentach. Godzinę później Kamil miał już nogę w gipsie. Przerwa będzie długa, ale nie tak długa, gdyby zupełnie zerwał Achillesa.
Ten uraz oczywiście wyklucza naszego najlepszego "piórkowego" z planowanej na marzec gali jego menadżera Jurka Mazura.
- Nie poddam się i wrócę silniejszy. Obiecuję, co mnie nie zabije, to wzmocni - skomentował sprawę sam Łaszczyk.
Zobacz Sport Interia w nowej odsłonie!
Więcej na ten temat
Zobacz także
- Polecane
- Dziś w Interii
- Rekomendacje