Na hucznej fecie z okazji powrotu Widzewa do najwyższej klasy rozgrywkowej zabrakło jego właściciela Sylwestra Cacka, który udał się z wizytą do Chin. Cacek zamierza przekonać tamtejsze firmy, by zainwestowały w budowę nowego stadionu Widzewa, który ma być oddany do użytku w 2012 roku. Nieoficjalnie mówi się jednak, że oprócz spraw biznesowych, celem wyjazdu był także zamiar sprowadzenia do Łodzi byłego reprezentanta Polski Emmanuela Olisadebe. Nigeryjczyk z polskim paszportem w 27 meczach chińskiej ekstraklasy strzelił dla swojej drużyny Henan Jianye 16 goli. W klubie nikt nie chce komentować tych sensacyjnych doniesień, gdyż przy al. Piłsudskiego już dawno temu przyjęto zasadę, iż o wzmocnieniach media informowane są dopiero po podpisaniu kontraktu przez zawodników. Jeśli Olisadebe nie trafi jednak do Widzewa, to wśród innych kandydatów do gry w łódzkim klubie wymienia się takich graczy jak: Adrian Sikora, Łukasz Sosin, Sebastian Tyrała, czy Rafał Grzelak.