Partner merytoryczny: Eleven Sports

Kołtoń: Pomysł na klub? Kupić świat!

Legia: sześć transferów - sześciu obcokrajowców. Wisła: siedem transferów - pięciu obcokrajowców. Lech: trzy transakcje, jeden obcokrajowiec. Łącznie szesnaście transferów trzech czołowych polskich klubów, tych z najwyższymi budżetami i przyszło tylko dwóch młodych Polaków. Stosunkowo młodych, bo Jacek Kiełb ma 22 lata, a Cezary Wilk 24.

Nowy prezes Wisły, Bogdan Basałaj w studio Polsatu Futbol, pytany o zaciąg z zagranicy, odparł: "Może grać nawet jedenastu obcokrajowców". Może, tylko pytanie czemu to służy?

Basałaj ma rację, że polskie kluby dyktują horrendalne sumy odstępnego za Polaków. Nic dziwnego, że Jacek Kiełb i Cezary Wilk przeszli odpowiednio do Lecha i Wisły, tylko dlatego, że mieli odpowiednie klauzule w kontraktach z Koroną Kielce. Gdyby nie te zapisy, to pewnie żądano by za nich równie niebotycznych pieniędzy, jak Ruch Chorzów domaga się za Macieja Sadloka i Artura Sobiecha.

Owszem Sadlok i Sobiech to młodzi i zdolni zawodnicy, ale czy są warci w pakiecie 1,5 miliona euro? Właściciel Lecha Poznań, Jacek Rutkowski mówi: "W życiu! Panowie, zachowajmy odpowiednie proporcje". Aby nie zwariować, Rutkowski powołał komitet transferowy. Basałaj też mówi o "komisji transferowej", która realizuje najnowszą politykę Białej Gwiazdy. W Legii Marek Jóźwiak ma większą swobodę - jest zależny tylko od właściciela klubu, Mariusza Waltera. Pytanie tylko, czy sam Jóźwiak jest zdolny właściwie ocenić pół tuzina piłkarzy ze wszystkich stron świata?

Spójrzmy na zrealizowane transakcje trzech największych polskich klubów:

LEGIA Warszawa: Chorwat Marjan Antolović (Cibala Vinkovci, 450 tysięcy euro), Argentyńczyk Alejandro Ariel Cabral (Velez Sarsfield, wypożyczenie za 120 tysięcy), Serb Srdja Kneżević (Partizan Belgrad, 400 tysięcy), Portugalczyk Manu (Miritimo Funchal, 200 tysięcy), Brazylijczyk Bruno Mezenga (Flamengo Rio de Janeiro, wypożyczenie za 150 tysięcy), Chorwat Ivica Vrdoljak (Dinamo Zagrzeb, 1 milion). Na dziś 2,32 miliona euro wydano, a w przypadku Cabrala oraz Mezengi w grę wchodzi tylko wypożyczenie. Do tego dochodzą prowizje, a także pensje. Horrendalna suma opuściła Polskę...

WISŁA Kraków: Bośniak Gordan Bunoza (NK Karlovac, 400 tysięcy), Słowak Erik Cikoś (Slovan Bratysława, wypożyczenie za 200 tysięcy), Serb Milan Jovanić (Spartak Subotnica, 500 tysięcy), Serb z niemieckim paszportem Dragan Paljić (1. FC Kaiserslautern, bez odstępnego), , Argentyńczyk Andres Rios (River Plate, wypożyczony za 250 tysięcy), Maciej Żurawski (Omonia Nikozja, bez odstępnego), Cezary Wilk (Korona Kielce, 150 tysięcy). Na dziś wydano 1,5 miliona euro, nie licząc prowizji. Selekcjoner Franciszek Smuda, przyjaźniący się z Bogusławem Cupiałem, przekonuje, że to świetne transfery. Smuda podkreśla, że właściciel Wisły jest skłonny zapłacić za jednego piłkarza nawet milion euro. Pytanie po co?!

LECH Poznań: Joel Tshimbamba (Arka Gdynia, 300 tysięcy), Jacek Kiełb (Korona Kielce, 250 tysięcy), Artur Wichniarek (Hertha Berlin, bez odstępnego). Mistrz Polski wydał 550 tysięcy euro. Rutkowski podkreśla: "Wichniarek też sporo kosztował, mimo że przyszedł bez odstępnego. Dziennikarze tego nie rozumieją". Piłkarz, licząc sumę za podpis pod kontraktem, pensje, a także ewentualne premie, zainkasuje w sezonie 2 miliony złotych, a więc 500 tysięcy euro. Trzeba jednak przyznać - już po dwóch meczach z Interem Baku - że jest wart tych pieniędzy.

W moim przekonaniu aż taki zaciąg z zagranicy czołowych polskich klubów, to wyraz tyleż możliwości, co bezradności. Lech jest najbardziej ostrożny. Legia i Wisła zaszalały, idąc w stronę polityki FC Chelsea, czy Arsenalu. Kiedy słyszę, jak Antolović głosi: "Mogłem grać w Monaco", to śmiać mi się chce. Dla mnie to wyraz zakłamania bramkarza, który raz wystąpił w chorwackiej młodzieżówce...

Mam nadzieję, że przynajmniej jeden, czy dwóch piłkarzy zagranicznych Legii oraz Wisły podbije Ekstraklasę. Może Bruno Mezenga i Manu w Legii oraz Bunoza i Rios w Wiśle porwą fanów. Jeśli tak się nie stanie, to będzie to kolejna klęska zarządzania pod hasłem "hulaj dusza, piekła nie ma"...

INTERIA.PL

Lubię to
Lubię to
0
Super
0
Hahaha
0
Szok
0
Smutny
0
Zły
0
Udostępnij
Masz sugestie, uwagi albo widzisz na stronie błąd?Napisz do nas
Dołącz do nas na:
instagram
  • Polecane
  • Dziś w Interii
  • Rekomendacje