Alexandra Eala gra aktualnie na turnieju WTA 125 w Oeiras. W pierwszej rundzie pokonała Anouk Koevermans z Holandii 6:3, 6:4, a w drugiej zmierzy się z Panną Udvardy z Węgier. W Miami skończył swoją przygodę na półfinale, którego jednak nie oddała łatwo będącej w świetnej formie Jessice Peguli. Pierwszy set zakończył się tie-breakiem na rzecz Amerykanki, drugi wygrała Filipinka i dopiero w trzecim widać było przewagę bardziej doświadczonej tenisistki. Iga Świątek weszła na kort i zaskoczyła. Po meczu musiała się "tłumaczyć" Alexandra Eala zapytana o mecz ze Świątek Po wygranym meczu z Koevermans, twórcy podcastu Talking Tennis mieli kilka minut na rozmowę z Ealą. Filipinka dostała pytanie m.in. o wygrany mecz z Igą Świątek i tym, jakie miał on dla niej znaczenie. Dziennikarz pytał, czy przypadkiem nie był to jak dotąd najważniejszy moment w jej karierze. "Oczywiście... tak samo jak wszystkie wygrane mecze w tamtym tygodniu... Nawet mecz przeciwko Jessice był wielkim i ważnym wydarzeniem w moim życiu" - twierdziła Eala. Tenisista ma dopiero 19 lat i niedawno ukończyła Akademię Rafaela Nadala. Na uroczystości odebrania dyplomów udało jej się zrobić zdjęcie z Igą Świątek, które później odbiło się szerokim echem w sieci po ich meczu w Miami. Iga Świątek wraca do gry Miami zakończyło dla Igi Świątek sezon na nawierzchni twardej. Polka zaczęła grać już na swojej ulubionej mączce. W swoim pierwszym meczu podczas turnieju w Stuttgarcie pokonała pewnie Chorwatkę Janę Fett 6:2, 6:2. Na następny mecz będzie musiała trochę poczekać. 171 minut wyczekiwania Coco Gauff, owacje w Stuttgarcie. Doszło do niespodzianki Spotkanie ćwierćfinałowe z jej udziałem zaplanowano na sobotę, 19 kwietnia. Póki co nie wyłoniono jeszcze rywalki raszynianki. Wiadomo, że będzie nią wygrana z meczu Emma Navarro - Jelena Ostapenko. Druga z zawodniczek jest prawdziwą zmorą Polki. Panie zagrają ze sobą we czwartek, 17 kwietnia, ok. godziny 19:40.