MŚ siatkarzy - jak tunezyjski zawodnik spotkał rodaka
Jeden z tunezyjskich siatkarzy, uczestniczących w rozgrywanych w Polsce mistrzostwach świata, trafił do katowickiego szpitala z urazem oka. Okazało się, że dyżur okulistyczny pełnił wówczas jego rodak.

Zawodnik został uderzony piłką przy jednej z akcji poniedziałkowego meczu z Koreą Płd. (drużyna z Afryki przegrała 1:3). Konieczna była wizyta w klinice u specjalisty. Organizatorzy wybrali placówkę, nie znając obsady medycznej.
Tunezyjczycy bardzo szybko się porozumieli. Lekarz co prawda zalecał obserwację na miejscu, ale siatkarz wolał dołączyć do kolegów i w efekcie dojeżdża na konsultacje.
Podopieczni trenera Fethiego Mkaouera rywalizują w grupie B, która swoje mecze rozgrywa w stolicy województwa śląskiego. W środowy wieczór zmierzą się z broniącymi tytułu Brazylijczykami, a w kolejnych dniach z Niemcami, Kubą i Finlandią. Awans do drugiej fazy turnieju uzyskają cztery najlepsze zespoły.