Ostatnie chwile okna transferowego w NBA
W NBA kończy się właśnie okienko transferowe. Kilka spektakularnych wymian zostało już dokonanych. Jednak właściciele poszczególnych drużyn dalej pracują i nas zaskakują.

1. Baron Davis do Cleveland Cavaliers za Mo Williamsa i Jamario Moona
Cleveland Cavaliers pozyskali doświadczonego rozgrywającego, byłego All-Star Barona Davisa oraz wybór w drafcie 2011, który może być wyborem w pierwszej dziesiątce w zamian za coraz mniej produktywnego Jamario Moona i zniechęconego Mo Williamsa. Kontrakt Davisa kończy się po sezonie 2011-12 i Cavs będą dzięki temu mogli powalczyć o Dwighta Howarda, czy Chrisa Paula. To, czy mają rzeczywiste szanse, to już zupełnie inna sprawa, ale na pewno będą bardzo aktywni. Clippers natomiast zyskują rozgrywającego, któremu będzie na pewno zależało bardziej niż Davisowi. Połączenie Williamsa z Eric'iem Gordonem i Blake'iem Griffinem na pewno będzie bardzo ekscytujące.
2. Kendrick Perkins i Nate Robinson z Boston Celtics do Oklahoma City Thunder za Jeffa Greena i Nenada Krsticia.
Boston traci co prawda pierwszego centra obecnie, ale zyskuje w zamian innego, mniej atletycznego, ale dalej potrafiącego dorzucić parę punktów, nieźle pobronić i zebrać parę piłek. Poza tym zyskują świetnego gracza na pozycje od 2 do 4. Green jest bardzo uniwersalny i może zarówno zmienić Raya Allena, żeby drużyna zagrała wysokim składem, jak i zagrać silnego skrzydłowego, żeby Celtics mogli grać small-ball. Dzięki temu zawodnikowi Celtics są coraz bardziej uniwersalną drużyną. Natomiast Thunder zyskują jeszcze więcej pod koszem, Perkins na pewno jest indywidualnie lepszym zawodnikiem od Krsticia, a już na pewno bardziej stabilnym. Jedyna rzecz, która może ich martwić, to kończący się kontrakt Perka po sezonie. Pytanie czy zostanie w drużynie, w której na pewno mocno promowany będzie Serge Ibaka? Co do Nate'a Robinsona, to będzie on już kolejnym niskim zawodnikiem w Thunder i jego obecność w tej wymianie jest dla mnie nie do końca zrozumiała z punktu widzenia drużyny z Oklahomy. Jest tam przecież już Westbrook, jest też Maynor, którzy świetnie sobie radzą na pozycji rozgrywającego.
3. O.J. Mayo z Memphis Grizzlies do Indiana Pacers za Josha McRobertsa
O.J. Mayo, który niedawno był zawieszony na 10 spotkań i nie mógł się odnaleźć przy obecnej rotacji w drużynie Grizzlies odchodzi do Indiana Pacers. W zamian Pacers oddają Josha McRobertsa. Jak to wpłynie na drużyny? Grizzlies w końcu określili się jako drużyna bardziej defensywna. McRoberts na pewno jest lepszym obrońcą niż Mayo, będzie starał się łatać dziury przy Zachu Randolphie, który z wybitnym obrońcą ma do czynienia tylko wtedy, gdy taki go kryje. Otwiera się w ten sposób szansa dla Sama Younga i Tony Allena. Co do Pacers, to przyjście Mayo wpisze się idealnie w obecny sposób gry drużyny z Indianapolis. Od momentu przejęcia drużyny przez Franka Vogela, drużyna ta zaczęła grać bardzo widowiskowo i bardzo ofensywnie. W tym żywiole Mayo powinien się odnaleźć perfekcyjnie.
4. Shane Battier z Houston Rockets do Memphis Grizzlies za Hasheema Thabeeta
Grizzlies dalej wzmacniają swoją obronę. Pozyskali świetnego obrońcę 1 na 1 na pozycjach 2-3 - Shane'a Battiera. Jest to dla niego powrót do drużyny, w której zaczynał przygodę z NBA. Ta wymiana z poprzednią sprawia, że moim zdaniem Grizzlies miejsce w playoffs mają pewne. Pozbyli się także swojej największej pomyłki w drafcie, porównywanej już do "sukcesu" Pistons z Darko Miliciciem. Hasheem Thabeet wybrany z numerem 2 w drafcie nic nie gra. I to tyle co można na razie o nim powiedzieć. Rockets są dla niego idealnym wyjściem, nie mają wysokiego z prawdziwego zdarzenia. Z całym szacunkiem dla świetnego Chucka Hayesa, ale center pierwszej piątki o wzroście 198 cm nie jest postrachem. Thabeet dostanie swoje minuty i będzie mógł odbić się od dna, które wyściełał od pierwszego meczu w NBA. Może Rockets będą dla niego tym, czym Suns dla Marcina Gortata.
5. Gerald Wallace z Charlotte Bobcats do Portland Trail Blazers za Joela Przybille i Dante Cunninghama
Michael Jordan pozbył się właśnie swojego jedynego gracza All-Star, wysyłając go do Portland. W zamian dostał kolejnych wysokich zawodników do swojej drużyny. O ile Joel Przybilla nie będzie wnosił nic w ataku, to w obronie na pewno się przyda bardziej niż Kwame Brown. Dante Cunningham wydaje się być ciekawym "stealem" w tej wymianie. Może wejść do pierwszej piątki w miejsce Wallace'a i regularnie dorzucać po kilkanaście punktów. Jest to także szansa na rozwój dla Geralda Hendersona i Derricka Browna. Ewentualnie za Wallace'a do pierwszej piątki wejdzie Tyrus Thomas i on na pewno wykorzysta dodatkowe minuty. Co do Blazers, to przyjście Wallace'a wypełni lukę po Brandonie Royu, a raczej po jego kolanach.
Stay tuned - czekamy na kolejne informacje z rynku transferowego.
Aktualizacja:
Skrzydłowy Boston Celtics Marquis Daniels ma przejść do Sacramento Kings za gotówkę.
Center Charlotte Bobcats Nazr Mohammed idzie do Oklahoma City Thunder za D.J. White'a i Morrisa Petersona.
Phoenix Suns wymieniają Gorana Dragic'ia za Aarona Brooksa z Houston Rockets.
W piątek zapraszam na podsumowanie wszystkich transferów z ostatnich dni i zapowiedź jak to wpłynie na układ sił w końcówce sezonu.
Więcej na ten temat
Zobacz także
- Polecane
- Dziś w Interii
- Rekomendacje