Generalnie rzadko zdarza się, aby kluby kryły się z informacjami na temat sparingów, które rozgrywają przed startem sezonu. W tym wypadku jest inaczej, bo w Zielonej Górze doszło do starcia między miejscowym Falubazem a Stalą. Zamknęli stadion dla kibiców Nie wiemy, dlaczego zdecydowano o nie informowaniu o przeprowadzonym sparingu, dlatego będziemy musieli poczekać na oficjalne wyniki, którymi być może kluby podzielą się z opinią publiczną. Nie wiemy też, w jakich składach obie drużyny przystąpiły do zawodów, ale z naszych informacji wynika, że derbowe starcie towarzyskie rzeczywiście jest faktem. Dla obu zespołów sam fakt sparingu to kolejna okazja do testów i odpowiedniego przygotowania się do ligi. Falubaz i Stal w tym momencie należą do czołówki pod względem szans treningowych po zimie. Gorzowianie mierzyli się już z Fogo Unią Leszno, a w Zielonej Górze gościła właśnie Unia oraz odbył się turniej pożegnalny Piotra Protasiewicza. To kluczowy sezon dla Falubazu i Stali Większość kibiców z pewnością tęskni za magią derbów lubuskich, ale istnieje szansa, że już w przyszłym roku powrócą do ligowego kalendarza. Warunki są dwa. Pierwszy to awans Falubazu do PGE Ekstraligi, co jest dość realne zważywszy na to, że zielonogórzanie są faworytem 1. Ligi Żużlowej. Drugi to utrzymanie Stali w elicie. Teoretycznie problemu z tym nie powinno być, jednak dopiero rozgrywki zweryfikują, jak bolesne dla gorzowian okaże się odejście Bartosza Zmarzlika. AKTUALIZACJA: We wtorkowym meczu kontrolnym zespół Stali po raz pierwszy w tym roku zasilił powracający po skomplikowanej kontuzji nogi - Anders Thomsen. Duńczyk dzień wcześniej miał jeszcze wyjmowane śruby z kończyny, dlatego mocno się oszczędzał i na torze pojawił się tylko raz. Tradycyjnie dobrze zaprezentowali się liderzy ekipy Stanisława Chomskiego - Martin Vaculik i Szymon Woźniak. Gorzej niż w sparingu z Fogo Unią Leszno wypadł za to junior - Mateusz Bartkowiak. In plus znów zaskoczył Mathias Pollestad, a w drugiej części zawodów rozkręcił się Oskar Paluch.