Skandal w Łodzi. Omal nie doszło do oszustwa
Z wielkim rozgłosem został przeprowadzony nabór na podprowadzające klubu żużlowego H. Skrzydlewska Orła Łódź. Początkowo do "Orzeł Girls" miała dołączyć tylko jedna z kandydatek, ale przy ogłoszeniu wyników organizator poinformował, że dołączą dwie. To pokłosie skandalu. Podczas głosowania niezidentyfikowana osoba zakupiła pod zdjęciem jednej z kobiet tzw. "fejkowe" reakcje.
Sport żużlowy w Łodzi nie cieszy się największym zainteresowaniem (w mieście przede wszystkim liczą się mecze Widzewa i ŁKS-u), jednak do castingu na podprowadzające pojawiło się sto pięknych kandydatek. - Frekwencja przerosła nasze najśmielsze oczekiwania - przekazał klub w mediach społecznościowych, podkreślając, że niektóre kobiety przyjechały nawet z Warszawy i Poznania.
This is a modal window.
Orzeł Łódź. Strzał marketingowy w dziesiątkę? Pozostał niesmak
Następnie zaprezentowano zdjęcia i kilkuzdaniowe opisy dziewiętnastu kobiet. Do grona podprowadzających miała dołączyć kandydatka, która zdobędzie najwięcej głosów od kibiców. Takie rozstrzygnięcie konkursu ma swoich zwolenników oraz przeciwników. Na pierwszy rzut oka wydawał się marketingowym strzałem w dziesiątkę: zdjęcia pięknych kobiet, mnóstwo komentarzy, ponad sto udostępnień posta. Czego więcej potrzeba do darmowej promocji klubu w internecie?
W tego typu konkursach jednak nie zawsze rozstrzygnięcia są sprawiedliwie. Często nawet rodzą kontrowersje i niedomówienia. Od lat trwa dyskusja, czy nie jest to bardziej konkurs popularności niż wyłonienie najlepszego kandydata. Ile razy ten temat był już poruszany choćby w kontekście głosowania na Sportowca Roku i walki Bartosza Zmarzlika z Robertem Lewandowskim, Igą Świątek oraz pozostałymi znakomitymi polskimi sportowcami?
Skandal w Łodzi. Ktoś zakupił "fejkowe" głosy!
Po zakończeniu głosowania organizatorzy nie przedstawili od razu wyników. Potrzebowali bowiem kilkunastu godzin na sprawdzenie, czy wszystko odbyło się w sposób sprawiedliwy. Po dłuższym zastanowieniu zapadły końcowe decyzje. Wpis klubu daje jednak do myślenia. Wytłumaczono w nim, dlaczego na samym końcu postanowiono zmienić wcześniejsze zasady i "Orzeł Girls" zasili dodatkowa kobieta.
- Decyzja o wyborze dwóch podprowadzających jest podyktowana faktem, iż niezidentyfikowana osoba zakupiła pod zdjęciem jednej z kandydatek tzw. "fejkowe" reakcje. Po odjęciu tych głosów kandydatka i tak wygrała, ale oby uniknąć niepotrzebnych dyskusji postanowiliśmy zaprosić do zespołu Orzeł Girls dwie kandydatki
~ - czytamy w wyjaśnieniu H. Skrzydlewska Orła Łódź.
Jak widać, w internecie przy organizacji takich konkursów zawsze należy zachować czujność.
Drużyna H. Skrzydlewska Orła rozpocznie sezon Metalkas 2. Ekstraligi wyjazdowym meczem w Rzeszowie (13 kwietnia). Do inauguracji w Łodzi dojdzie natomiast już z drugiej kolejce. 20 kwietnia na łódzką Motoarenę przyjdzie InvestHousePlus PSŻ Poznań.
Więcej na ten temat
Zobacz także
- Polecane
- Dziś w Interii
- Rekomendacje