Pekin 2022. Nietypowe wyznanie Klaebo. "Częściej byłem w toalecie niż spałem"
W sobotnim biegu na 30 km techniką dowolną Johannes Hoesflot Klaebo chciał walczyć o olimpijskie złoto. Niestety - jak sam przyznał - musiał zejść z trasy z powodu rozstroju żołądka.

Klaebo, który przerwał wyścig tuż po 20 km, powiedział dziennikarzom, że zmagał się z rozstrojem żołądka, która przeszkodził w przygotowaniach. Norweg zdecydował się na start dopiero wtedy, gdy wyścig został skrócony.
- Przez ostatnie kilka dni częściej chodziłem do toalety niż spałem. Dzień przed startem w ogóle nie udało mi się pójść na trening. Po prostu położyłem się do łóżka. Byłem całkowicie wykończony. Dużo zmagałem się z niestrawnością. To smutne w ten sposób zakończyć igrzyska olimpijskie - powiedział.
Pekin 2022. Johannes Hoesflot Klaebo przegrał z rozstrojem żołądka
Klaebo przyznał, że jest zadowolony ze zdobycia dwóch złotych, srebrnego i brązowego medalu olimpijskiego pekińskich igrzysk.
- Szczególnie dużo radości dostarczył mi bieg na 15 km, gdzie byłem trzeci. W sprintach indywidualnie i w drużynie udało mi się obronić tytuły z Pjongczangu. Było naprawdę fajnie i mam nadzieję, że w przyszłości uda nam się, jako reprezentacja, zrobić więcej - dodał zawodnik urodzony w Oslo.
25-latek oddał szacunek koledze z drużyny Simenowi Hegstadowi Kruegerowi, który w Pekinie długo przebywał w izolacji spowodowanej zakażeniem koronawirusem. Występ, jedyny w igrzyskach, Kruegera zakończył się zdobyciem brązowego medalu.









