Zrobiła Świątek awanturę na korcie. Niedawno rozstała się z partnerem, a teraz szuka nowej miłości
Iga Świątek i Danielle Collins nie są z pewnością najlepszymi przyjaciółkami. Amerykanka podczas igrzysk olimpijskich w Paryżu zrobiła Polce na korcie prawdziwą awanturę, co odbiło się później szerokim echem w mediach. Dziś ich relacje są już w większości naprostowane. Ostatnio Collins, która jakiś czas temu rozstała się ze swoim partnerem, wyznała, że szuka nowej miłości. Nie jest to jednak takie proste.

Danielle Collins znana jest w sieci ze swoich bardzo kontrowersyjnych zachowań. Choć wydaje się, że w ostatnim czasie Amerykanka nie prezentuje już podobnej postawy, to wielu kibiców wciąż wspomina niektóre z jej mniej fortunnych działań.
Danielle Collins rozstała się z partnerem, a teraz szuka miłości
Amerykańska tenisistka w podcaście Nothing Major postanowiła podzielić się ze światem informacją o rozstaniu z biotechnologiem Bryanem Kippem, z którym spotykała się już od dłuższego czasu. W 2024 roku gwiazda miała zakończyć karierę i skupić się na życiu rodzinnym, ale ostatecznie porzuciła ten pomysł.
Teraz, jak poinformowała, szuka nowej miłości. W programie zaczęła jednak narzekać na rynek matrymonialny, a szczególnie na różnicę między kobietami i mężczyznami, szczególnie w kontekście osiągania sukcesów i zainteresowania drugiej strony.
Danielle Collins ma spory problem
"Uważam, że gdy odnosisz sukces jako facet, liczba ludzi, którzy się do ciebie zwracają, jest nieskończona. Jako facet odnosisz sukcesy, masz wiele więcej możliwości. Ale jako kobieta, gdy zaczynasz odnosić większe sukcesy, krąg potencjalnych partnerów znacznie się zawęża" - przekonywała Collins.
Jednocześnie zaznaczyła, że mężczyźni mogą czuć się "onieśmieleni" przez kobiety, którym powiodło się w życiu zawodowym. "Nie wiem, dlaczego tak jest, ale czuję, że to zdecydowanie dotyczy mnie i wielu moich znajomych" - przekazała. Dodała też, że związek ze sportowcem zawsze jest trudny ze względu na wyjazdy i silne skupienie na karierze. Wybrankowi Collins nie będzie więc łatwo.












