Simona Halep w półfinale turnieju WTA w Miami
Simona Halep pokonała Sloane Stephens 6:1, 7:5 i awansowała do półfinału turnieju rangi WTA Premier na twardych kortach w Miami (pula nagród 5,381 mln dol.).

Rozstawiona z "trójką" Halep narzuciła szybkie tempo w tym spotkaniu. Już po 40 minutach prowadziła 6:1, 3:0. Później pozwoliła Stephens nieco odrobić straty, ale nie pozwoliła sobie na przegranie seta.
- Początek meczu był naprawdę szybki. Uważam, że grałam wówczas swój najlepszy tenis. Sloane zdołała wrócić, zmieniła taktykę, grała nieco wolniej, a ja zgubiłam swój rytm. Cieszę się, że zdołałam zakończyć ten pojedynek w dwóch partiach - podkreśliła Rumunka.
Po raz pierwszy w karierze zagra w półfinale w Miami. Rok temu zabrakło jej wśród uczestniczek, w dwóch poprzednich edycjach odpadła w trzeciej rundzie, a w 2011 roku w drugim etapie zmagań.
Jej kolejną rywalką będzie Serena Williams. Amerykanka wcześniej w środę pokonała Niemkę Sabine Lisicki (27.) 7:6 (7-4), 1:6, 6:3. Liderka światowej listy odniosła tym samym 700. zwycięstwo w zawodach tej rangi.
Halep po raz szósty w karierze zmierzy się z młodszą z sióstr Williams. Rumunka wygrała raz - w fazie grupowej kończącego poprzedni sezon turnieju masters WTA Finals. W finale tej imprezy lepsza była wyżej notowana z zawodniczek. Do ich konfrontacji miało dojść także w marcowym półfinale w Indian Wells, ale Amerykanka wycofała się tuż przed tym meczem z powodu kontuzji.
- Pokonanie Sereny zapamiętam do końca życia. Muszę uwierzyć, że mogę z nią wygrać raz jeszcze. Nie będę miała nic do stracenia - zaznaczyła Halep.
W drugim półfinale spotkają się Niemka Andrea Petkovic i Hiszpanka Carla Suarez Navarro. Ta ostatnia w 1/8 finału wyeliminowała Agnieszkę Radwańską.
Wyniki ćwierćfinałów gry pojedynczej:
środa
Simona Halep (Rumania, 3) - Sloane Stephens (USA) 6:1, 7:5
Serena Williams (USA, 1) - Sabine Lisicki (Niemcy, 27) 7:6 (7-4), 1:6, 6:3
wtorek
Carla Suarez Navarro (Hiszpania, 12) - Venus Williams (USA, 16) 0:6, 6:1, 7:5
Andrea Petkovic (Niemcy, 9) - Karolina Pliskova (Czechy, 14) 6:4, 6:2
Więcej na ten temat
Zobacz także
- Polecane
- Dziś w Interii
- Rekomendacje