24-letni wrocławianin przegrywał 4:6, 0:2 i 0:40, kiedy podszedł do siatki i podziękował rywalowi za grę."Źle się czułem. Byłem osłabiony i nie miałem sil kontynuować gry. Już przed spotkaniem wiedziałem, że nie jest dobrze. Prawdopodobnie wrócę do domu aby wykurować się, a potem pomyślę o przygotowaniach do RG" - cytuje słowa Polaka na portalu społecznościowym dziennikarz sportowy Cezary Gurjew. "Ostatnie tygodnie kosztowały mnie dużo sił. Na dzisiaj niestety mi ich nie starczyło. Dziękuję za wsparcie! Muszę chwilę odpocząć, żeby wrócić silniejszy!" - stwierdził 24-letni wrocławianin na portalu społecznościowym. W zeszłym roku Hurkacz dotarł tutaj do 1/8 finału.Jego poniedziałkowym rywalem był 19-letni Musetti, który dostał od organizatorów tzw. dziką kartę, ale od pewnego czasu mówi się o jego talencie. Porównywany jest nawet do słynnego Szwajcara Rogera Federera. Został Majchrzak W grze pojedynczej mężczyzn turnieju w Rzymie pozostał więc tylko Kamil Majchrzak, który przeszedł kwalifikacje, a we wtorek zagra w pierwszej rundzie z Kanadyjczykiem Denisem Shapovalovem (13.). To będzie drugi mecz na korcie numer 1. Hurkacz odpadł również w pierwszej rundzie turnieju w Madrycie, kiedy przegrał po trzysetowym boju z Australijczykiem Johnem Millmanem.Wielkoszlemowy Roland Garros odbędzie się w dniach 30 maja-13 czerwca w Paryżu. Pawo