Najlepszy wynik w sezonie, Żyła stawia sprawę jasno. "To już za mną"
Piotr Żyła zanotował w Wiśle najlepszy wynik w tym sezonie - 14. miejsce i był najwyżej sklasyfikowanym Polakiem. Po konkursie przyznał, że błędy, z którymi ostatnio się zmagał, zostały już za nim. - Teraz popracowałem nad sobą i głównie strefa mentalna nie działała, bo w skokach to naprawdę wiele znaczy - oznajmił po konkursie. Dla licznie zgromadzonych kibiców zawody mogły mieć jednak słodko-gorzki smak. Polskim zawodnikom wciąż brakuje do ścisłej czołówki.

Polscy skoczkowie przystąpili do sobotniego konkursu w Wiśle w pięcioosobowym składzie. Przez piątkowe kwalifikacje nie przebrnęli m.in. Kamil Stoch i Aleksander Zniszczoł. Najwyżej sklasyfikowanym z biało-czerwonych został Piotr Żyła, który po skoku na 128 metrów zajął 13. miejsce. Nastroje w kadrze były więc słodko-gorzkie.
Zawody na skoczni im. Adama Małysza w Wiśle wygrał Domen Prevc, który prowadził już po pierwszej serii. Podium uzupełnili Philipp Raimund i Ryoyu Kobayashi, który zajął trzecie miejsce. Do drugiej serii awansowało trzech Polaków. Najlepiej z Polaków wypadł Piotr Żyła, który konkurs zakończył na 14. miejscu, co stanowi jego najlepszy wynik w tym sezonie.
Puchar Świata w Wiśle. Piotr Żyła z najlepszym wynikiem w sezonie
Piotr Żyła w pierwszej serii konkursu osiągnął 123,5 m, co dało mu 17. miejsce. W drugim skoku poprawił swoją próbę, lądując na 126,5 m. Trzy dodatkowe metry pozwoliły mu awansować w klasyfikacji konkursu.
- Punkty są, od czegoś trzeba zacząć. Formę trzeba stabilizować i stopniowo piąć ją w górę. Wiadomo, żeby zmierzała w stronę pierwszej dziesiątki. Wiem, że na razie stać mnie na to, ale na spokojnie. Trzeba robić swoje i nie napalać się za bardzo, żeby nie przyspieszyć procesu, bo lepiej zacząć spokojnie niż zbyt wcześnie - powiedział Żyła po konkursie.
38-letni skoczek z Cieszyna był najlepszym z Polaków także podczas wczorajszych kwalifikacji. Sam przyznał, że ma jeszcze rezerwy na kolejne skoki.
Rezerwy jeszcze były, ale najważniejsze, że energia była. Zjadłem znowu banany (śmiech). Chociaż i tak czuję, że trochę jej zabrakło dzisiaj. Może byłem trochę zaspokojony, bo zwykle podchodzę do skoku z pewnym ogniem, a szczególnie w drugim skoku powietrze trochę opadło
Początek sezonu Żyły z problemami. "To już za mną"
Po przyjeździe do Wisły Piotr przyznał, że jego największym problemem była sfera mentalna. Teraz wygląda na to, że wszystko wraca na właściwe tory.
- Popełniłem sporo błędów, jak mówiłem wcześniej, ale to już za mną. Teraz trochę popracowałem nad sobą i głównie strefa mentalna nie działała, bo w skokach to naprawdę wiele znaczy. Jestem na razie bardzo zadowolony z tej pracy i chcę tak kontynuować jutro, a potem dalej, aż do kwietnia - powiedział.
Dodatkową motywacją dla "Biało-Czerwonych" byli kibice. Na sobotnie zawody wszystkie bilety zostały wyprzedane, a na niedzielne pozostało zaledwie kilka wejściówek.
- Zdecydowanie lepiej się tutaj skacze przy takiej publiczności. Ta energia też jest, trochę się jej tutaj łapie i to jest naprawdę fajne - podsumował Żyła.
Na niedzielę zaplanowano drugi konkurs indywidualny, który rozpocznie się o godzinie 14:25. Poprzedzą go kwalifikacje, wyznaczone na godzinę 12:55. O udział w zawodach rywalizować będzie dziesięciu reprezentantów Polski. Najświeższe relacje i raporty prosto spod skoczni w Interia Sport.
Z Wisły - Natalia Kapustka, Interia Sport






![Resovia zdominowała mistrzów! JSW Jastrzębski Węgiel – Asseco Resovia [SKRÓT MECZU]](https://i.iplsc.com/000M1E2SJQ23A4SP-C401.webp)




