Fornal show przy piłce meczowej dla Bułgarów. Polak walczył do upadłego [WIDEO]
Reprezentacja Polski w swoim przedostatnim meczu fazy grupowej Ligi Narodów mierzyła się z Bułgarią. Biało-Czerwoni przegrywali już 1:2, a piłkę meczową mieli Bułgarzy. Wówczas do gry wszedł charakter i umiejętności Tomasza Fornala, który uratował Polaków przed przedwczesnym zakończeniem meczu.

Reprezentacja Polski siatkarzy w tym momencie sezonu zdecydowanie nie znajduje się w swojej najlepszej formie. Biało-Czerwoni są bardzo daleko od najwyższej dyspozycji i starają się to wykorzystywać nasi przeciwnicy, czemu nie wolno się dziwić. Nie ma jednak wątpliwości, że imprezą docelową dla Nikoli Grbicia i jego siatkarzy w tym sezonie są oczywiście mistrzostwa świata.
Te odbędą się dopiero za kilkanaście tygodni. Zdecydowanie bliżej jest jednak turniej finałowy Ligi Narodów, do którego Biało-Czerwoni chcieliby zakwalifikować się z jak najwyższej lokaty, aby uniknąć rywalizacji z tymi najlepszymi na świecie już na etapie ćwierćfinałów turnieju finałowego.
Fornal na ratunek. Popis przyjmującego
Żeby tak się stało, trzeba unikać porażek, a tych podopieczni Grbicia mają już więcej, niż można było przypuszczać. O ile przegrane z Brazylią i Włochami nie są wielką sensacją, o tyle porażka 1:3 z Kubą już z pewnością do takowych należy. Po dniu przerwy przyszedł czas na rywalizację z odradzającą się młodą reprezentacją Bułgarii i tu również Polacy byli wyraźnym faworytem.
Powiedzieć, że rywalizacja się nam nie układała, to jak nic nie powiedzieć. O ile pierwszą partię udało się wygrać bez większych problemów, o tyle każdy z następnych setów to była bardzo zacięta walka. Po trzech rozegranych partiach Bułgarzy prowadzili 2:1, a w czwartym secie goście mieli nawet piłkę meczową przy stanie 24:23.
Zagrywali Bułgarzy, ale naprawdę niezłym przyjęciem popisał się Maksymilian Granieczny. Piłka trafiła do Tomasza Fornala, który zaatakował obok bloku po naprawdę ciasnym skosie. Jego "cios" został jednak wybroniony, a chwilę później dobrym ustawieniem w defensywie popisał się także Kewin Sasak. Rozpoczęła się przepychanka na siatce, a tam swoim sprytem popisał się Fornal, który tyłem przepchnął piłkę na stronę Bułgarów i zakończył tę akcję, a cały set ostatecznie padł łupem Polaków.











