Milan walczy o pozyskanie Charlesa De Ketelaere z Club Brugge. Belgowie oczekują za 21-latka 35 milionów euro. Włosi nie chcą płacić takich pieniędzy. Tu otwiera się furtka dla Piotra Zielińskiego. "La Gazzetta dello Sport" informuje, że jeśli nie uda się sprowadzić Belga, to Milan może sięgnąć po Polaka. Wydaje się to jednak mało prawdopodobne, bo Napoli oczekuje za Zielińskiego jeszcze więcej, niż Club Brugge za De Ketelaere. Polak miałby kosztować 40 mln euro, choć w kontrakcie ma zapisaną sumę odstępnego w wysokości 100 mln euro. Napoli ma się jednak zgodzić na mniejszą kwotę.