Już od kilku dni włoskie media zgodnie przyznają, że przyszłym klubem Arkadiusza Milika będzie Juventus lub Atletico Madryt. Według nich polski napastnik preferuje jednak opcję przenosin do "Starej Damy". Jak twierdzi włoskie "Sky" włodarze Juventusu nie chcą zapłacić za piłkarza - któremu kontrakt kończy się już za rok - aż 50 milionów euro. Są natomiast skłonni zmniejszyć kwotę poprzez dodanie karty innego zawodnika. Napoli miało odrzucić oferty wymiany za Cristiana Romera (obecnie wypożyczonego do Genoi) i Lukę Pellegriniego (przebywającego na wypożyczeniu w Cagliari). Dyrektor sportowy "Azzurrich" Cristiano Giuntoli oraz Gennaro Gattuso chcieliby natomiast wymiany Miłka za byłego piłkarza Fiorentiny - Federica Bernardeschiego.Włoscy dziennikarze dodają, że Napoli zależy na przyśpieszeniu negocjacji z Juventusem. Bliski przejścia do stolicy Kampanii jest bowiem napastnik Lille - Victor Osimhen. Milik miał odrzucić niedawno ofertę przedłużenia kontraktu z Napoli. W grze o polskiego napastnika pozostaje jeszcze Tottenham. Wcześniejsze doniesienia łączyły go z Schalke i AC Milan. <a href="https://sport.interia.pl/serie-a" target="_blank">Zobacz więcej doniesień o Serie A</a>#POMAGAMINTERIA 1 czerwca reprezentantka Polski w kolarstwie górskim Rita Malinkiewicz i jej koleżanka Katarzyna Konwa jechały na trening w ramach autorskiego projektu Rity dla pasjonatów kolarstwa #RittRide for all. Z niewyjaśnionych przyczyn w Wilkowicach koło Bielska-Białej wjechał w nie samochód jadący z naprzeciwka. Kasia przeszła wiele operacji, w tym zabieg zespolenia połamanego kręgosłupa i połamanej twarzoczaszki oraz częściową rekonstrukcję nosa i języka. Rita nadal pozostaje w śpiączce farmakologicznej, a jej obecny stan zdrowia jest bardzo ciężki. Potrzeba pieniędzy na ich leczenie i rehabilitację - dołącz do zbiórki. <a href="https://pomagam.interia.pl/potrzebuja-pomocy/news-najwazniejszy-wyscig-kasi-i-rity-po-zycie,nId,4569087" target="_blank">Sprawdź szczegóły >>></a>