Lewandowski zaczepiony przez rywala zaraz po meczu. Zaskakująca scena w Japonii
Pierwszy mecz przedsezonowy na tournée w Azji FC Barcelona ma już za sobą. "Duma Katalonii" wygrała z Vissel Kobe 3:1, a Robert Lewandowski zaliczył asystę przy jednym z trafień. Po zakończeniu tego spotkania polski napastnik został zaczepiony przez swojego rywala. Ich rozmowie musiał pośredniczyć Raphinha, ponieważ Brazylijczyk grający w japońskim klubie nie wiedział, jak porozumieć się z "Lewym".

Robert Lewandowski w obecnej drużynie FC Barcelona jest piłkarzem, który w piłce klubowej osiągnął zdecydowanie najwięcej. Przez około 10 lat Polak był postrzegany jako jeden z zaledwie kilku najlepszych napastników świata. Mimo zaawansowanego wieku (37 lat) wciąż należy do elity na tej pozycji.
Polski napastnik właśnie rozpoczyna swój czwarty sezon w barwach FC Barcelona. Tuż przed nim udał się z drużyną na azjatyckie tournée i ma już za sobą pierwsze spotkanie z japońskim Vissel Kobe.
Rywal okazał się fanem Roberta Lewandowskiego. Brazylijczyk poprosił Polaka o koszulkę
FC Barcelona wygrała to spotkanie 3:1, a Robert Lewandowski asystował przy debiutanckiej bramce nowego nabytku klubu - Roony'ego Bardaghji. Po zakończeniu tego spotkania światowa sława reprezentanta Polski znowu dała o sobie znać.
Kiedy mecz się zakończył, Caetano, Brazylijczyk grający w Vissel Kobe, podszedł do swojego rodaka Raphinhi z prośbą o to, aby ten "załatwił" mu koszulkę Roberta Lewandowskiego.
Raphinha w towarzystwie Caetano podszedł więc do Polaka i, prawdopodobnie po hiszpańsku, przekazał mu prośbę swojego rodaka. Kiedy Robert Lewandowski dowiedział się, o co chodzi, od razu zdecydował się ją spełnić. Zawodnicy wymienili się koszulkami, a następnie przyjacielsko się uścisnęli.
To ciekawe, że Caetano zdecydował się poprosić o koszulkę nie swojego rodaka Raphinhę, który w kraju uchodzi za wielką gwiazdę, czy Lamine'a Yamala - zawodnika postrzeganego jako talent generacyjny. To pokazuje tylko, jak wielką pozycję w światowym futbolu wciąż ma Robert Lewandowski.
Bardzo możliwe, że właśnie trwa tournée przed ostatnim sezonem Polaka w FC Barcelona. Umowa Roberta Lewandowskiego wygaśnie latem 2026 roku. W tym momencie jego odejście jest prawdopodobne, ale wciąż nieprzesądzone. Wiele może zależeć od tego, jak piłkarz będzie prezentował się w kampanii 2025/26 i jakie możliwości na rynku będzie miała "Duma Katalonii".
Następny mecz podczas azjatyckiego tournée FC Barcelona rozegra 31 lipca w stolicy Korei Południowej. Jej rywalem będzie FC Seoul.












