Partner merytoryczny: Eleven Sports

    WTA Tokio: Agnieszka Radwańska - Dominika Cibulkova 6:4, 6:1 w półfinale

    Rozstawiona z numerem siódmym Agnieszka Radwańska wygrała ze Słowaczką Dominiką Cibulkovą 6:4, 6:1 w półfinale turnieju WTA w Tokio. W finale jej rywalką będzie Szwajcarka Belinda Bencic. Decydujący mecz rozpocznie się w niedzielę o 5.00 czasu polskiego. Transmisja w TVP Sport.

    Video Player is loading.
    Current Time 0:00
    Duration -:-
    Loaded: 0%
    Stream Type LIVE
    Remaining Time -:-
     
    1x
      • Chapters
      • descriptions off, selected
      • subtitles off, selected
        reklama
        dzięki reklamie oglądasz za darmo
        Agnieszka Radwańska - Dominika Cibulkova 6:4, 6:1. Film/© 2015 Associated Press

        Z 48. na światowej liście Słowaczką Polka zmierzyła się dotychczas - według zestawienia na stronie WTA - dziewięciokrotnie i już szósty raz była lepsza (jednym z tych spotkań była 1/8 finału w Tokio dwa lata temu). Triumfowała także w ich konfrontacji w lidze czeskiej. Dwa ostatnie pojedynki na swoją korzyść rozstrzygnęła niżej notowana zawodniczka.

        W poprzednich rundach Agnieszka wyeliminowała Amerykankę Coco Vandeweghe, Ukrainkę Jelinę Switolinę i Czeszkę Karolinę Pliszkovą.

        Sobotnie spotkanie rozpoczęła się po myśli Radwańskiej. 26-letnia krakowianka szybko objęła prowadzenie 2:0 z jednym przełamaniem. Potem jednak skuteczniejsza była rywalka. Cibulkova wygrała cztery gemy z rzędu, dwa razy odbierając serwis naszej tenisistce, wychodząc na prowadzenie 4:2.

        W ósmym gemie Polka miała dwa break-pointy. Za pierwszym razem Słowaczka obroniła się atakiem do siatki, ale przy drugim return Agnieszki dał jej punkt i remis 4:4.

        Z kolei w dziewiątym Cibulkova prowadziła już 30:0, ale potem serwująca Radwańska zdobyła cztery punty z rzędu, przy ostatniej piłce prezentując świetną obronę, której rywalka nie umiała przełamać.

        To był dobry moment gry krakowianki. Nie popełniała błędów, utrzymywała wymiany, natomiast Słowaczka zaczęła się mylić. W 10. gemie Dominika zdobyła tylko jeden punkt i przegrała pierwszego seta 4:6.

        Agnieszka Radwańska/PAP/EPA

        Druga partia rozpoczęła się identycznie jak poprzednia, czyli od prowadzenia Polki 2:0 z przełamaniem. W trzecim gemie Cibulkova odrobiła jednak stratę, ale po chwili nie była w stanie utrzymać własnego podania i Agnieszka prowadziła 3:1.

        Nic już nie było w stanie zatrzymać dobrze grającej Polki. Wygrała trzy kolejne gemy, a punkty zdobywała nawet, gdy lekko potknęła się startując do skrótu. Tak grającą Agnieszkę chcielibyśmy oglądać w każdym meczu. W sobotę popełniła zaledwie 11 niewymuszonych błędów przy 27 rywalki.

        "Tokio to wyjątkowe dla mnie miejsce, bowiem tylko tutaj po raz trzeci wystąpię w finale" - powiedziała Agnieszka, która po raz 22. drugi w karierze zagra w finale turnieju cyklu WTA i będzie miała szansę na 15. zwycięstwo.

        Radwańska dobrze czuje się w Tokio. We wszystkich sześciu poprzednich startach w tej imprezie zawsze docierała co najmniej do ćwierćfinału. Triumfowała w 2011 roku, a rok później grała w finale. Na czołowej "czwórce" zakończyła udział sześć lat temu.

        W pierwszym półfinale turnieju w Tokio rozstawiona z "ósemką" Bencic pokonała numer jeden imprezy reprezentantkę Danii polskiego pochodzenia Caroline Wozniacki 6:2, 6:4.

        Krakowianka po raz drugi w tym sezonie awansowała do finału turnieju WTA. Poprzednio było to w angielskim Eastbourne, gdzie lepsza okazała się... 18-letnia Szwajcarka.

        - Teraz zobaczymy, jak będzie wyglądał mecz na innej, twardej nawierzchni. Bencic ma wspaniały sezon, wygrywa z prawie wszystkimi najlepszymi tenisistkami. Z pewnością jutrzejsze spotkanie nie będzie łatwe, ale postaram się zwyciężyć. Spróbuję się jej zrewanżować - stwierdziła zawodniczka z Krakowa.

        Na liście WTA Tour Radwańska jest 13., zaś Bencic - 15.

        Agnieszka Radwańska - Dominika Cibulkova 6:4, 6:1. Galeria

        Zobacz galerię
        +2

        Półfinały gry pojedynczej:

        Agnieszka Radwańska (Polska, 7.) - Dominika Cibulkova (Słowacja) 6:4, 6:1

        Belinda Bencic (Szwajcaria, 8.) - Caroline Wozniacki (Dania, 1.) 6:2, 6:4

        INTERIA.PL

        Lubię to
        Lubię to
        0
        Super
        0
        Hahaha
        0
        Szok
        0
        Smutny
        0
        Zły
        0
        Udostępnij
        Masz sugestie, uwagi albo widzisz na stronie błąd?Napisz do nas
        Dołącz do nas na:
        instagram
        • Polecane
        • Dziś w Interii
        • Rekomendacje