Barcelona przerabia to już od jakiegoś czasu. Na początku rozgrywek ma problem z zarejestrowaniem pozyskanych graczy, ponieważ nie spełnia odpowiednich wymogów od strony finansowej. Tym razem padło na Olmo, którego bardzo chciał Hansi Flick, nowy szkoleniowiec "Dumy Katalonii". Zespół z Camp Nou dokonał już kilku ruchów, by naprawić sytuację, ale pozbycie się Ilkaya Gündogana, który po zaledwie sezonie wrócił do Manchesteru City, Clementa Lengleta, wypożyczonego do Atletico Madryt, Mykayila Faye, sprzedanego do Rennes czy w końcu Vitora Roque, wypożyczonego de Betisu Sewilla jeszcze nie rozwiązały problemy. Stało się tak dopiero po kontuzji Andreasa Christensena, którego przerwa w grze może potrwać kilka miesięcy. Według przepisów powinna co najmniej cztery, a w wtedy będzie można wykorzystać 80 procent limitu przeznaczonego na jego pensję, co pozwoliłoby zarejestrować Olmo. La Liga. Hansi Flick czeka na Daniego Olmo Flick był bardzo niepocieszony z faktu, że w pierwszych dwóch kolejkach nie mógł skorzystać z wychowanka Barcelony. "Mam nadzieję, ale nie wiem. Nie kontroluję tego. Musimy się skupić na tym, co jest nam potrzebne, a teraz to były te trzy punkty i je wywalczyliśmy" - stwierdził niemiecki trener po drugim zwycięstwie w sezonie. "Duma Katalonii", jak na razie, oba spotkania w La Liga wygrała 2-1. Na początek pokonała na wyjeździe Valencię, a potem poradziła sobie u siebie z Athletikiem Bilbao. W tym pojedynkach aż trzy gole strzelił Robert Lewandowski. Barcelonie brakuje jednak pomocników, bo wciąż niezdolni do gry są leczący urazy Frenkie de Jong i Gavi. Tym samym w starciu z Athletikiem partnerem Pedriego w środku pola był 17-letni Marc Bernal, który rozgrywa premierowy sezon w pierwszym zespole, natomiast za plecami "Lewego" był ustawiony Raphinha. La Liga. Dani Olmo już był w Barcelonie Olmo jest wychowaniem "Dumy Katalonii", ale mając 16 lat przeniósł się do Dinama Zagrzeb. W Chorwacji spędził w sumie pięć mistrzostw, trzy puchary kraju i jeden Superpuchar. W 2020 roku pomocnik przeniósł się do RB Lipsk, gdzie dwa razy zdobył Puchar Niemiec, a Superpuchar Niemiec. Po czterech latach został sprzedany do Barcelony za około 60 milionów euro. Wraca do niej już jako mistrz Europy z reprezentacją Hiszpanii podczas turnieju w Niemczech, gdzie szczególnie ważną rolę odegrał w fazie pucharowej. I Olmo ma w końcu zadebiutować w seniorskiej Barcelonie podczas meczu trzeciej kolejki La Liga, kiedy ta na wyjeździe zmierzy się z Rayo Vallecano.