Wiślacy trenują w komplecie
We wtorek piłkarze Wisły Kraków przeprowadzili w Monastirze (Tunezja) dwa treningi. W popołudniowych zajęciach uczestniczyli wszyscy przebywający na zgrupowaniu zawodnicy. Wygląda na to, że w ekipie mistrzów Polski wszyscy są już zdrowi.

Przed porannym treningiem dr Urban zabrał do miejscowego szpitala na badania dwóch piłkarzy: Arkadiusza Głowackiego i Damiana Gorawskiego. Wrócił zadowolony
- Na szczęście oba badania są dla nas pomyślne. Damian ma tylko stłuczony mięsień i popołudniu będzie już trenował. U Arka rana mięśnia łydki ładnie jest zabliźniona i niebawem jego treningi staną się znacznie intensywniejsze. Wygląda na to, że po południu już wszyscy będą pracować - powiedział dr Urban, cytowany na oficjalnej stronie internetowej klubu z Krakowa.
W zajęciach po południu - mimo iż ciągle jeszcze nie w pełni sprawny - brał udział także Tomasz Frankowski. U Kelechiego Iheanacho nie było nawet śladu po niedawnym urazie.
Rano trener Kasperczak większą wagę przywiązywał do odbiorów piłki, gry na jeden kontakt. Po południu zawodnicy ćwiczyli stałe fragmenty gry, szczególnie rzuty rożne. Ekipa została podzielona na dwa zespoły - żółtych i czerwonych. Czerwoni nie dali najmniejszych szans rywalom wygrywając 4-0 w tej rywalizacji. Efektowne gole głową strzelali Kalu Uche (dośrodkowanie Edno) i "Baszczu" (centra Żurawia), zaskakującym Majdana strzałem popisał się Kowalczyk, w swoim stylu po balansie ciałem i oszukaniu obrońców, piłkę w siatce umieścił Żurawski. Wieczorem zespół oglądał szlagierowy mecz Ligi Mistrzów Bayern Monachium - Real Madryt.
W środę Wisłę czeka ostatni tunezyjski sparing - na stadionie w Monastirze rywalem "Białej Gwiazdy" będzie drugoligowy CN Hammam Sousse. Spotkanie rozpocznie się o godz. 15.00.
(www.wisla.krakow.pl)
Więcej na ten temat
Zobacz także
- Polecane
- Dziś w Interii
- Rekomendacje