Sędzia Webb przyznał się do błędu
Sędzia Howard Webb przyznał, że powinien usunąć z boiska Nigela de Jonga w finałowym meczu mistrzostw świata w RPA.

- Spoglądając wstecz na ten pojedynek, zmieniłbym niewiele swoich decyzji. Na pewno jednak zmieniłbym kolor kartki pokazanej de Jongowi - powiedział Webb, który w sumie pokazał 14 żółtych i jedną czerwoną kartkę.
Występ Webba został krytycznie oceniony zarówno w Hiszpanii, jak i Holandii, a sędzia z Rotherham, choć ogólnie ocenia go jako dobry, to przyznał, że w sytuacji de Jonga popełnił błąd.
- Oglądając ją kilka razy w zwolnionym tempie i z różnych kątów widzę, że to był atak na czerwoną kartkę. Moja decyzja nie wzięła się stąd, że nie chciałem usunąć piłkarza z boiska w czasie meczu finałowego, ale wynikła z kąta widzenia - tłumaczy Webb.
- Czego nie mogłem zobaczyć, to rzeczywisty kontakt do jakiego doszło pomiędzy piłkarzami, oglądając sytuację zza pleców Alonso, a widok zasłaniał mi jeszcze van Bommel. Zauważyłem, że noga była za wysoko, a z reakcji Alonso domyśliłem się, ze był kontakt z de Jongiem, ale ja go nie widziałem, a ponieważ to była 25. minuta finału nie chciałem zgadywać - dodał.
Więcej na ten temat
Zobacz także
- Polecane
- Dziś w Interii
- Rekomendacje