Niemcy lepsze od Polski, UEFA oficjalnie ogłosiła. Boniek nie zamierzał tego przemilczeć
W środę po południu UEFA oficjalnie ogłosiła gospodarza piłkarskich mistrzostw Europy kobiet 2029. Wśród trzech kandydatur znajdowała się także Polska, lecz finalnie impreza odbędzie się w Niemczech. Od razu po tym komunikacie dziennikarze i eksperci zaczęli zabierać głos w tej sprawie. Swoją opinią podzielił się także Zbigniew Boniek, który zaznaczył jedną rzecz.

Po długim oczekiwaniu w środę 3 grudnia UEFA oficjalnie podała, kto w 2029 roku zorganizuje piłkarskie mistrzostwa Europy kobiet. W gronie trzech kandydatur do goszczenia imprezy poza Niemcami, wspólnym zgłoszeniem Szwecji i Danii była także Polska. W naszym kraju ta dyscyplina sportowa wciąż się rozwija i bez dwóch zdań możliwość organizacji Euro to byłby wielki impuls w tym kierunku.
Niestety Polska od członków komitetu wykonawczego UEFA nie otrzymała żadnego głosu i zajęła ostatnie 3. miejsce. Dwa głosy na swoim koncie zgromadzili Szwedzi i Duńczycy, a aż 15 Niemcy, co oznacza, że to właśnie ten kraj zorganizuje mistrzostwa Europy w 2029 roku.
Niedługo po ogłoszeniu tej decyzji przez federację w mediach ruszyły dyskusje na ten temat. W gronie ekspertów, którzy zabrali głos, nie zabrakło byłego prezesa Polskiego Związku Piłki Nożnej, Zbigniewa Bońka. Jego zdaniem porażka nie jest niczym zaskakującym. Szokująca jest za to ilość głosów, jakie dostała nasza kandydatura. Jak już wspomnieliśmy, jest to równe zero.
- Zaskakująca nie jest porażka, bo Niemcy to potęga w futbolu kobiecym, mają wszystko, by zrobić wielkie Euro. Zaskoczeniem jest ilość głosów na naszą kandydaturę - napisał na serwisie X.
Boniek nie jest jedyny, dziennikarze zgodni
Poza Zbigniewem Bońkiem w mediach społecznościowych pojawiły się także wpisy dziennikarzy, w tym m.in. Romana Kołtoń oraz Łukasza Gagaski. Pierwszy z wymienionych podobnie, jak poprzednik uważa, że taki wynik jest sporą porażką Polski. Drugi natomiast nie ukrywa, że do ostatnich chwil miał nadzieję na pozytywne ogłoszenia.
- Zero, mniej niż zero… Dyplomacja w UEFA. EURO 2029 Kobiet: Niemcy 15 głosów, Dania/Szwecja 2 głosy, Polska 0 głosów - czytamy na profilu Kołtonia.
- Nadzieja się tliła, ale ostatecznie nie zdobyliśmy nawet jednego głosu. Euro 2029 kobiet u naszych zachodnich sąsiadów - uzupełnił Gagaska.
Taki wynik oznacza, że Polki nie będzie miała zagwarantowanego udziału w mistrzostwach Europy (gospodarz ma) i będą musiały wywalczyć swoje miejsce w poprzedzających turniej kwalifikacjach.














