Minister odwoła kuratora z PZPN
W poniedziałek dojdzie do spotkania pomiędzy prezydentem RP a szefem Międzynarodowej Federacji Piłkarskiej. Wcześniej zostaną spełnione wszystkie żądania FIFA.

Ale to nie znaczy, że zarząd znów będzie mógł pełnić swoje statutowe funkcje. Zbierze się tylko dwa razy - po to, by wyznaczyć daty dwóch zjazdów. Pierwszy będzie statutowy - ze względu na to,że sąd po raz trzeci odmówił rejestracji nowego statutu i trzeba dokonać w nim odpowiednich zmian. Do tego zjazdu dojdzie w kwietniu. Kiedy sąd zarejestruje poprawiony statut, będzie można na jego podstawie zwołać zjazd wyborczy i powołać nowe władze PZPN - prezesa i zarząd. Nastąpi to prawdopodobnie w drugiej połowie maja.
Do czasu wyboru nowych władz w PZPN rządzić będzie duet Marcin Wojcieszak - Zdzisław Kręcina. Ten pierwszy nie będzie już kuratorem, tylko zaakceptowanym przez FIFA i UEFA przedstawicielem rządu, który ma nadzorować bieżącą pracę związku. Jego podpis będzie wymagany na wszystkich dokumentach wychodzących z PZPN. Kręcina jest sekretarzem generalnym od 1999 roku - objął tę funkcję, gdy na prezesa wybrano Michała Listkiewicza.
Minister sportu wychodzi z konfliktu z twarzą, bo ustanowiony przez niego kurator pozostaje w związku, choć w innej roli."Nigdy nie miałem wątpliwości, że wprowadzenie kuratora było konieczne. Choćby po to, żeby Wydział Dyscypliny zaczął karać winnych korupcji" - powiedział Tomasz Lipiec, cytowany przez "Rzeczpospolitą".
Kurator Wojcieszak zapowiada, że wkrótce dotrze do PZPN druga "przesyłka" z Wrocławia. Będą w niej kolejne akta ze śledztw. Jego zdaniem po ich lekturze będzie można postawić zarzuty korupcyjne kolejnym 6 - 8 klubom z pierwszej i drugiej ligi. Po rozpakowaniu pierwszej "przesyłki" Wydział Dyscypliny wszczął śledztwa przeciwko 6 klubom.
INTERIA.PL/Rzeczpospolita
Więcej na ten temat
Zobacz także
- Polecane
- Dziś w Interii
- Rekomendacje