Historyczną, pierwszą bramkę na tym obiekcie strzelił Adam Patora. Po ośmiu minutach gry i dośrodkowaniu z rzutu rożnego napastnik ŁKS strzałem głową pokonał bramkarza Pogoni Romana Bojko. Goście wyrównali po uderzeniu Jerzego Kułaja (49), a zwycięskiego gola dla ŁKS na siedem minut przed końcem meczu zdobył Marcin Kacela. Inauguracyjny mecz zgromadził na nowym obiekcie komplet widzów. Nie zabrakło wśród nich zawodników, którzy w barwach ŁKS zdobywali dla Łodzi pierwsze (1958) i ostatnie (1998) w historii miasta mistrzostwo Polski w piłce nożnej (m.in. Robert Grzywocz, Ariel Jakubowski i Rafał Niżnik). Obok nich na trybunie zasiadło też grono wychowanków ŁKS, którzy oprócz macierzystego klubu reprezentowali też barwy reprezentacji Polski. Byli wśród nich: Mirosław Bulzacki, Juliusz Kruszankin i Piotr Soczyński. Nie zabrakło również związanych z Łodzią i ŁKS reprezentantów kraju w innych dyscyplinach. Byli m.in. hokeiści Adam Kopczyński i Leszek Lejczyk, lekkoatleta Artur Partyka, siatkarka Agnieszka Bieńkowska czy koszykarz Maciej Lampe. Kibiców przybyłych na mecz otwierający nowy obiekt przywitała prezydent Łodzi Hanna Zdanowska. Jej krótkie przemówienie zagłuszyli jednak najbardziej zagorzali sympatycy ŁKS, którzy w wulgarny sposób wyrażali swoje niezadowolenie z braku pozostałych trybun. W ramach uroczystości związanych z otwarciem obiektu zaprezentowano też m.in. młodzieżowe zespoły ŁKS oraz trzy nowe piosenki o tym klubie, napisane i skomponowane przez Andrzeja Żukiewicza i zespół, perkusistę Trubadurów Mariana Lichtmana i Macieja Górskiego oraz Jacka Bieleńskiego i Bartosza Pinterę. Pierwszy mecz na nowym obiekcie przy al. Unii był swego rodzaju "powrotem do przeszłości", która dla klubów uczestniczących w tym pojedynku była znacznie bardziej radosna niż obecna rzeczywistość. Pogoń przed II wojną światową została uznana za najlepszy i najbardziej zasłużony klub sportowy w Polsce, ale po jej zakończeniu nie miała już możliwości utrzymać tego prestiżowego tytułu. Po zmianie granic nie miała też już szans na występy w polskiej lidze piłkarskiej. Mimo to nadal zajmuje miejsce w górnej połowie tabeli wszechczasów ekstraklasy (32. miejsce na 79 sklasyfikowanych drużyn). ŁKS w tym rankingu jest na szóstej pozycji, lecz obecnie może jedynie marzyć o krajowej elicie, której szeregi opuścił w 2012 r. Za tydzień podopieczni Marka Chojnackiego i Dariusza Bratkowskiego rozpoczną drugi w swojej historii sezon w 3. lidze, czyli na czwartym poziomie krajowych rozgrywek. Na takim samym szczeblu w ukraińskiej hierarchii piłkarskiej znajduje się reaktywowana w 2009 r. Pogoń Lwów. Spotkanie ŁKS z Pogonią zostało zorganizowane przez władze Łodzi, które w ten sposób chciały uświetnić uroczystość oddania do użytku nowego obiektu piłkarskiego, wybudowanego za 94 mln zł. Na razie składa się on z boiska i jednej trybuny. Ta ostatnia posiada m.in. efektowną, częściowo szklaną elewację zewnętrzną z napisem "Łódź", kilka poziomów wewnętrznych, na których znajdują się przestronne szatnie, sauny, gabinety odnowy biologicznej, sale konferencyjne itp., które w większości są koloru białego. Na widowni wśród przeważających białych składanych krzesełek znajdują się też czerwone, których część układa się w napis "ŁKS Łódź". Obiekt powstał obok starego stadionu na terenach, które od blisko stu lat służą sportowi i ŁKS. W 1922 roku na wniosek ówczesnego prezydenta Łodzi Aleksego Rżewskiego władze miasta przekazały klubowi dziesięciomorgowy teren na Polesiu Konstantynowskim. 22 września 1922 r. rozpoczęły się prace ziemne przy budowie boiska piłkarskiego, na którym wiosną kolejnego roku rozgrywano już mecze. Pierwszym było spotkanie z węgierskim Viro Budapeszt, które ŁKS przegrał 1:3. Oficjalne otwarcie Parku Sportowego przy al. Unii odbyło się 24 czerwca 1924 r. Uroczystość uświetnił mecz Polska - Turcja, który "Biało-czerwoni" wygrali 2-0. Łącznie na stadionie ŁKS odbyło się 10 spotkań reprezentacji Polski, która sześć z nich wygrała, dwa zremisowała i dwa przegrała (bramki: 29-17). Po raz ostatni Polacy wystąpili przy al. Unii 23 marca 1983 r. Pokonali wówczas Bułgarów 3-1. Ostatnim meczem rozegranym na starym obiekcie miał być kończący poprzedni sezon pojedynek ŁKS z Ursusem Warszawa (2-2) w 3. lidze. Z różnych powodów przedłużono jednak okres funkcjonowania wysłużonego stadionu, gdzie łódzki zespół rozpocznie również kolejne rozgrywki. Na razie nie wiadomo, kiedy definitywnie ŁKS przeniesie się na nowy obiekt, którego operatorem została spółka zarządzająca również Atlas Areną.