Jak powiedział w czwartek Listkiewicz, w przyszłym tygodniu będzie przebywał na dwudniowym posiedzeniu komisji sędziowskiej FIFA. - To spotkanie było przygotowywane już od dawna. Usprawiedliwienie swojej nieobecności wysłałem już do wrocławskiego sądu - dodał prezes. Listkiewicz zapewnił, że pojawi się na kolejnej rozprawie w terminie wyznaczonym przez sąd. Oprócz prezesa PZPN w charakterze świadków wezwani zostali także m.in. były selekcjoner piłkarskiej reprezentacji Polski Andrzej Strejlau oraz wiceprezes ds. organizacyjnych Eugeniusz Kolator. Kolator i Strejlau zapowiedzieli, że 22 października stawią się przed sądem. - Nie widzę żadnych przeszkód, żebym miał się nie pojawić, chociaż ze względu na nie najlepsze połączenie kolejowe mogę dojechać w ostatniej chwili - dodał Strejlau. Pierwszy proces w sprawie korupcji w polskiej piłce nożnej rozpoczął się w grudniu ub. roku. Na ławie oskarżonych zasiadło 17 osób, w tym Ryszard F., pseud. Fryzjer - domniemany organizator całego procederu.