Duże kontrowersje, Xavi namiesza przed "El Clasico"? "Jesteśmy skończeni"
FC Barcelona we wtorkowy wieczór poniosła dotkliwą porażkę z Paris Saint-Germain i tym samym pożegnała się z Ligą Mistrzów. Przed "Dumą Katalonii" tymczasem kolejne wielkie wyzwanie, bowiem w najbliższy weekend zagra ona ze swoim największym rywalem, czyli oczywiście Realem Madryt. Wedle doniesień hiszpańskich mediów Xavi Hernandez ma odświeżyć wyjściową jedenastkę FCB, natomiast krążące spekulacje... już teraz wzbudzają zacięte dyskusje wśród kibiców.
FC Barcelona nie zdołała wywalczyć w tym sezonie Superpucharu Hiszpanii, z Pucharem Króla pożegnała się w 1/4 finału, natomiast jeszcze do niedawna w stolicy Katalonii liczono na to, że być może uda się wywalczyć inne, jeszcze bardziej prestiżowe trofeum - to przyznawane za triumf w Lidze Mistrzów.
16 kwietnia stało się jasne, że "Barca" i tutaj nie wypełni swych ambicji, bowiem porażka 1:4 w ćwierćfinałowym rewanżu z Paris Saint-Germain oznaczała definitywne pożegnanie z tym współzawodnictwem. "Blaugranie" została już tylko liga, a w niej niebawem przyjdzie pora na "El Clasico"...
Xavi zrobi małą rewolucję przed "El Clasico"? Jedna informacja i ruszyła lawina...
Jak podaje Jordi Gil, dziennikarz "Sportu", Xavi Hernandez na mecz z Realem Madryt szykuje przy tym przebudowę wyjściowej jedenastki - w obronie mogliby się pojawić Inigo Martinez oraz Marcos Alonso, w drugiej linii zaś w miejsce Pedriego, którego menedżer nie chce na razie przeciążać po niedawnej kontuzji, mógłby powędrować Sergi Roberto.
Ten nietypowy - zwłaszcza jak na "Klasyk" - układ już teraz zaczął wzbudzać wśród kibiców "Dumy Katalonii" spore kontrowersje, choć przecież do jego oficjalnego zatwierdzenia jeszcze daleko. "Jesteśmy skończeni", "Rozerwą nas na strzępy, wierzcie mi", "Może Xavi chce zniszczyć wszystko, zanim odejdzie?" - to tylko niektóre komentarze, które pojawiły się na Twitterze (X) pod wpisami związanymi z możliwymi roszadami.
"El Clasico" może bardzo przybliżyć Real do tytułu. Co zrobi Barcelona?
Ostatnie słowo należy oczywiście tak czy inaczej do Hernandeza, a ten doskonale wie, że musi nadać drużynie nieco świeżości i przynajmniej spróbować zaskoczyć "Los Blancos". Ci będą podwójnie żądni zwycięstwa, bowiem wygrana będzie dla nich oznaczać milowy krok w stronę mistrzostwa.
Na ten moment piłkarze Carlo Ancelottiego mają na swym koncie 78 punktów i liderują tabeli Primera Division. Druga Barcelona ma dokładnie o osiem "oczek" mniej, a po "El Clasico" do końca sezonu pozostanie już tylko sześć kolejek...
