Żałoba w kadrze Hiszpanii
Nagła śmierć 54-letniego trenera Manola Preciado zmroziła piłkarzy reprezentacji Hiszpanii przebywających na zgrupowaniu w Gniewinie. - To był człowiek, z którego twarzy nie schodził uśmiech - wspominał na konferencji prasowej w Gniewinie Juan Mata.

Drugi z graczy hiszpańskich wyznaczonych na czwartkową konferencję prasową Pedro Rodriguez mówił, że wstrząśnięci są wszyscy jego koledzy, bo "przecież nie umiera się w takim wieku". Pozostali gracze kadry Hiszpanii wykorzystali Facebook i Twitter, by przekazać kondolencje rodzinie Preciado, a Javi Martinez na swojej stronie w miejsce własnej fotografii umieścił fotografię trenera.
Vicente del Bosque przypomniał, że zmarły był wzorem szkoleniowca, list napisał nawet Jose Mourinho, który kiedyś popadł w konflikt z Preciado, a ten nazwał Portugalczyka "kanalią". "Miał facet charakter, był takim człowiekiem, jakich najbardziej lubię" - napisał Portugalczyk. Pique, Casillas, Fabregas, Sergio Ramos, Arbeloa, a także kontuzjowany David Villa, który na Euro 2012 nie przyjechał złożyli kondolencje rodzinie. "Jak niesprawiedliwe jest życie" - napisał na Twitterze Ramos, "opuszcza nas prawdziwy maniak futbolowy" - dodał Casillas, a Alvaro Arbeloa wspomina, że niedawno spotkał zmarłego w ośrodku treningowym Realu Madryt i długo rozmawiali. - Dziś, gdy dowiedziałem się, że już go nie ma na chwilę zamieniłem się w kamień.
dw, Gniewino
Więcej na ten temat
Zobacz także
- Polecane
- Dziś w Interii
- Rekomendacje