Fabiański: Modlę się, bym nie musiał przechodzić zabiegu
- Mam nadzieję, że przerwa z powodu kontuzji barku tym razem nie będzie tak długa i drastyczna, jak ostatnio. Mam również nadzieję i modlę się - przyznam szczerze, abym nie musiał przechodzić kolejnego zabiegu - powiedział bramkarz Łukasz Fabiański, który z powodu urazu wypadł z kadry na Euro 2012.

- Jak mogłem przyjąć tę hiobową wieść? Nie cieszyłem się na pewno. Oczywiście, że źle ją przyjąłem. Do kontuzji doszło w podobnych okolicznościach jak poprzednio w Arsenalu, ale nie chcę tego roztrząsać. Po prostu stało się - komentował Łukasz Fabiański.
Nie chciał też dywagować na temat tego, jak długo może trwać rehabilitacja. - Nie chce mi się głowić na ten temat. Mam nadzieję, że niezbyt długo. W przyszłym tygodniu przejdę kolejną serię badań i mam nadzieję, że dadzą one pozytywny wynik - nie kryje "Fabian".
- Mam również nadzieję i modlę się - przyznam szczerze, abym nie musiał przechodzić kolejnego zabiegu - podkreśla bramkarz, któremu ewentualny dłuższy rozbrat z piłką może pokrzyżować plany, które mają na celu znalezienie nowego pracodawcy.
Michał Białoński, Klagenfurt
Więcej na ten temat
Zobacz także
- Polecane
- Dziś w Interii
- Rekomendacje