Dwie bramki Czerkawskiego!
Mariusz Czerkawski strzelając dwie bramki w znaczący sposób przyczynił się do zwycięstwa hokeistów New York Islanders, którzy w środowym meczu ligi NHL przed własną publicznością pokonali Pittsburgh Penguins 4:3.

Była to już 16. z rzędu porażka "Pingwinów". Po raz ostatni w glorii zwycięzców hokeiści tej drużyny zjechali z lodu 12 stycznia.
Czerkawski na lodzie spędził 14 minut i w tym czasie trzykrotnie strzelał na bramkę debiutującego w NHL Andy'ego Chiodo. Dwa z uderzeń okazały się skuteczne. W pierwszej tercji Polak otworzył wynik meczu, a tuż przed końcem drugiej - doprowadził do wyrównania (2:2). Oba gole strzelił w okresie gry w przewadze Islanders. To już 20. i 21. bramka Polaka w bieżącym sezonie.
Pozostałe gole dla "Wyspiarzy" zdobyli Roman Hamrlik i Kenny Jonsson. Dla gości bramki strzelili Tomas Surovy, Ric Jackman i Milan Kraft.
Doskonała postawa bramkarza Roberta Luongo, który obronił 41 strzałów pozwoliła hokeistom Florida Panthers zremisować w Buffolo z tamtejszymi Sabres 1:1. Tym samym zakończona została seria czterech wygranych Sabres, którzy wygrywali ośmiokrotnie w ostatnich 10 meczach.
Luongo, który w klasyfikacji najlepszych bramkarzy jest czwarty ze skutecznością 93,1 procent szczególnie zaimponował w drugiej tercji meczu, gdy obronił wszystkie 22 strzały.
W Detroit swoją 263. bramkę zdobytą w okresie gry w przewadze uzyskał Brett Hull, a jego Red Wings pokonali Phoenix Coyotes 5:2. Hull wyrównał tym samym rekord NHL ustanowiony przez Dave'a Andreychuka.
W meczu Nashville Predators - San Jose Sharks (7:3) niecodziennym wyczynem popisał się Marek Zidlicky, który zapisał na swoim koncie aż pięć asyst.
INTERIA.PL/AP
Więcej na ten temat
Zobacz także
- Polecane
- Dziś w Interii
- Rekomendacje