Gortat grał w sobotę prawie 35 minut, trafił sześć z 12 rzutów z gry i oba wolne, miał sześć zbiórek w obronie i pięć w ataku, dwa bloki i przechwyt; popełnił trzy faule. Gdy przebywał na parkiecie, Wizards wygrali ten fragment różnicą siedmiu punktów - to najwyższy wskaźnik w zespole. Najwięcej punktów dla ekipy z Waszyngtonu zdobył Trevor Ariza - 23, 19 dorzucił Brazylijczyk Nene. Zawiódł John Wall, który trafił tylko cztery z 14 rzutów z gry. W ekipie z Salt Lake City wyróżnił się rezerwowy Enes Kanter - 24 pkt. "Czarodzieje" po raz szósty w bieżących rozgrywkach mieli szansę uzyskania dodatniego bilansu, czyli większej liczby zwycięstw niż porażek, jednak znów im się nie udało. W sobotę okazja była wyjątkowo dogodna, bo Jazz (15-29) to najsłabszy zespół Konferencji Zachodniej. Wizards dobrze rozpoczęli spotkanie. W pewnym momencie drugiej kwarty prowadzili nawet różnicą 13 punktów, ale szybko przewagę roztrwonili. Później mecz się wyrównał, a o porażce stołecznej drużyny zadecydował przestój na początku czwartku kwarty. Od stanu 77:77 goście spudłowali cztery kolejne rzuty i mieli dwie straty. Jazz odskoczyli na osiem punktów i nie dali sobie wydrzeć zwycięstwa. Po raz ostatni dodatni bilans Wizards mieli w październiku 2009 roku, kiedy z trzech pierwszych meczów sezonu wygrali dwa. Obecnie z dorobkiem 21-22 zajmują szóste miejsce w Konferencji Wschodniej. O kolejną szansę wyjścia "na plus" będzie w najbliższym czasie trudno, bo czeka ich seria spotkań z silnymi zespołami z zachodu. We wtorek na wyjeździe zmierzą się z Golden State Warriors, a następnie z Los Angeles Clippers (wyjazd), Oklahoma City Thunder, Portland Trail Blazers i San Antonio Spurs (wszystkie trzy u siebie). Wyniki sobotnich spotkań NBA Charlotte Bobcats - Chicago Bulls 87:89 Denver Nuggets - Indiana Pacers 109:96 Memphis Grizzlies - Houston Rockets 99:81 Milwaukee Bucks - Atlanta Hawks 87:112 Philadelphia 76ers - Oklahoma City Thunder 91:103 Portland Trail Blazers - Minnesota Timberwolves 115:104 Toronto Raptors - Los Angeles Clippers 118:126 Utah Jazz - Washington Wizards 104:101