Święty wygrała swoją serię, ale skorzystała na błędzie Jamajki Chrisann Gordon, która na półmetku była druga. Wypadła jednak z bieżni, Polka szybko ją minęła i zajęła jej miejsce. Czwarta zawodniczka ostatniej edycji tej imprezy na ostatnim wirażu wyprzedziła Słowaczkę Ivetę Putalovą i zajęła pierwsze miejsce. Z kolei Hołub od samego początku biegła na drugiej pozycji i pewnie ją utrzymała do samego końca. W swojej serii przegrała jedynie z Amerykanką Quanerą Hayes - 52,98. Najszybsza była reprezentantka Bahrajnu Oluwakemi Adekoya - 52,27. Danuta Urbanik (KKS Victoria Stalowa Wola) czasem 4.09,41 i Renata Pliś (Maraton Świnoujście) - 4.10,44 awansowały do finału biegu na 1500. Najszybsza była Holenderka etiopskiego pochodzenia Sifan Hassan - 4.07,28. Urbanik swój bieg rozegrała bardzo mądrze. Była cały czas na 5-6 pozycji i dopiero na ostatnich 200 metrach zaczęła kolejno wyprzedzać rywalki. Ostatecznie uplasowała się w swojej serii na trzecim miejscu z rekordem życiowym i bezpośrednio awansowała do finału. Z kolei Pliś postanowiła narzucić własne tempo. Prowadziła do 800 m, ale wówczas wyraźnie osłabła. Przeciwniczki przyspieszyły, a doświadczona Polka nie była w stanie dotrzymać im kroku. Ostatecznie zakończyła rywalizację na czwartej pozycji i awansowała do czołowej dziewiątki dzięki wynikowi. Remigiusz Olszewski (OŚ AZS Poznań) czasem 6,71 awansował do półfinału biegu na 60 m. Najszybszy był Jamajczyk Asafa Powell - 6,44. To czas zaledwie 0,05 s gorszy od rekordu globu Amerykanina Maurice'a Greene'a. Olszewski, jedyny Polak w stawce, w swojej serii zajął trzecie miejsce. Przegrał z Brytyjczykiem Jamesem Dasaolu - 6,59 i reprezentantem Zimbabwe Gabrielem Mvumvure - 6,68.