Imponujący początek Sochana, a później niemoc. O ostatniej akcji meczu mówi cały świat
Liga NBA nie zwalnia tempa. Za nami kolejny mecz z udziałem polskiego jedynaka - Jeremiego Sochana. W nocy ze środy na czwartek jego San Antonio Spurs zmierzyło się z Orlando Magic. Polak zaczął bardzo dobrze, ale później nie było już tak kolorowo. Cały świat mówi o ostatniej akcji meczu.

Jeremy Sochan ma za sobą trudne tygodnie. Polski jedynak w NBA rozpoczął sezon nieco później ze względu na kontuzję. 22-latek nie jest pierwszym wyborem trenera Mitcha Johnsona i musi walczyć o każdą minutę na parkiecie. W ostatnim czasie ma nieco więcej gry, a jest to w dużej mierze spowodowane kontuzją największej gwiazdy San Antonio Spurs - Victora Wembanyamy.
W nocy ze środy na czwartek San Antonio Spurs rozegrało 21. mecz w sezonie zasadniczym NBA. Tym razem "Ostrogi" udały się w delegację do Orlando. Goście dobrze weszli w mecz, a świetne zawody rozgrywali Harrison Barnes i De'Aaron Fox. Ten drugi ponownie był wiodącą postacią zespołu z Teksasu. Łącznie przy swoim dorobku zapisał 31 punktów, 5 zbiórek i 5 asyst.
Sochan bez błysku. Tylko jedna statystyka na plus
Sochan rozpoczął mecz na ławce rezerwowych, ale na parkiecie pojawił się jeszcze w pierwszej kwarcie, w której zdobył cztery punkty. Okazało się, że to były wszystkie punkty Polaka w tym spotkaniu. Polak trafił zaledwie 2 z 7 rzutów z gry oraz spudłował dwa rzuty wolne. Do swojego dorobku dołożył siedem zbiórek, jedną asystę oraz jeden przechwyt. Sochan łącznie na parkiecie spędził niespełna 20 minut.
Mecz w Orlando trzymał w napięciu do samego końca. Osiem sekund przed końcem Franz Wagner wykorzystał trzy rzuty osobiste i doprowadził do remisu (112:112). Niemiec był zdecydowanie najjaśniejszą postacią w swoim zespole i niewiele brakowało, aby został bohaterem spotkania. Gospodarze chwilę później nie byli jednak w stanie przepisowo zatrzymać Foxa, a ten nie mylił się z linii rzutów osobistych i wyprowadził swój zespół na prowadzenie (114:112). Wagner jeszcze próbował jeszcze doprowadzić do dogrywki, ale został efektownie zablokowany przez Luke'a Korneta.
San Antonio Spurs zajmuje obecnie piąte miejsce w tabeli Konferencji Zachodniej z bilansem 15-6. Najbliższe spotkanie rozegrają 6 grudnia, a ich rywalem będą Cleveland Cavaliers.







![Polska - Austria. MŚ w piłce ręcznej. Gdzie i o której oglądać? [TRANSMISJA]](https://i.iplsc.com/000M1HR6PU41SW53-C401.webp)



