Zaskakujące zdjęcie Igi Świątek. Najpierw takie porównanie, a potem zmiana
Iga Świątek wygrała swój pierwszy mecz w Montrealu i czeka już na kolejne starcie. Jej rywalką w III rundzie turnieju będzie Eva Lys. Tymczasem Polka i jej trener od przygotowania fizycznego, Maciej Ryszczuk, postanowili nieco się zabawić. Zrobili sobie wspólne zdjęcie i podpisali jako postaci ze znanego musicalu. Później Świątek zamieściła jeszcze ich zdjęcie przerobione za pomocą sztucznej inteligencji.

Świątek wielokrotnie podkreślała, że bardzo ważna jest dla niej popkultura i w sztabie często wszyscy śmieją się między sobą z nawiązań do filmów, seriali czy książek. Tenisistka otwarcie przyznawała, że wolałaby, by Wim Fissette obejrzał "Władcę Pierścieni", by lepiej rozumieć atmosferę w zespole i wszystkie żarciki, niż sięgał po kolejną książkę o tenisie.
Iga Świątek zrobiła sobie dowcipne zdjęcie z Maciejem Ryszczukiem
Iga Świątek zamieściła na w relacji na Instagramie zdjęcie z Maciejem Ryszczukiem, na którym ona trzyma rakietę, a on pomiędzy nogi włożył sobie kij od szczotki. Zawodniczka porównała siebie i swojego trenera do głównych bohaterek znanego musicalu "Wicked" - "złej" czarownicy Elphaby i "dobrej" wróżki Glindy.
Jednym z głównych atrybutów Elphaby była miotła, na której latała po niebie, a u Glindy takim charakterystycznym przedmiotem była jej różdżka. W wypadku Świątek i Ryszczuka posłużyli się oni rakietą tenisową jako różdżką i kijem jako miotłą.
Maciej Ryszczuk przerobił zdjęcie z pomocą AI
Ryszczuk postanowił jeszcze przerobić zdjęcie, by ubrać siebie i swoją podopieczną w odpowiednie stroje. W ten sposób oboje zostali przebrani za bohaterki "Wicked". Wydaje się, że to nie pierwszy raz, gdy tych dwoje tak dobrze rozumiało nawzajem swoje popkulturowe żarty.
Atmosfera w teamie Igi Świątek wydaje się obecnie bardzo dobra. Na pewno pomogło w jej budowaniu zwycięstwo podczas tegorocznego Wimbledonu. Widać, że raszynianka czuje się o wiele bardziej pewnie na korcie i poza nim.














